
Z dwuletnim opóźnieniem KE opracowuje kryteria naukowe dla związków endokrynnie czynnych. Wszystko po to, by w końcu zidentyfikować szkodliwe dla ludzkiego zdrowia substancje, powszechnie wykorzystywane w przemyśle. Wyniki prac mają być znane przed wakacjami.
Związki endokrynnie czynne, czyli tzw. EDC (endocrine disrupting chemicals) to substancje zaburzające działanie układu hormonalnego człowieka. Stosowane są w przemyśle, głównie jako składowe plastików, opakowań produktów żywnościowych, kapsułek leków, a także w kosmetykach, czyli praktycznie wszędzie.
Jak informuje na swojej stronie Polskie Towarzystwo Endokrynologiczne, "obecnie znanych jest ponad 800 związków, które wykazują zdolność zaburzania czynności układu dokrewnego".
- EDC może doprowadzić m.in. do: zaburzeń płodności, zaburzeń rozwoju narządów płciowych, zachorowań na raka hormonozależnego (min. raka sutka, gruczołu krokowego, jajnika i jąder), uszkodzeń płodu, w tym rozwoju jego układu nerwowego, a nawet zaburzeń metabolizmu, otyłości i cukrzycy - mówi PAP profesor Jean-Pierre Bourguignon z belgijskiego Uniwersytetu w Liege, członek międzynarodowego Towarzystwa Endokrynologicznego (Endocrine Society).
A choroby to już realne koszty - szacuje się, że UE wydaje rocznie 157 miliardów euro na leczenie chorób spowodowanych EDC oraz na utrzymanie osób, które z powodu uszczerbku na zdrowiu nie mogą pracować.
Świadomość tego, że niektóre substancje, z którymi mamy do czynienia w codziennym życiu, mogą zaburzać działanie naszego układu hormonalnego, narodziła się już 50 lat temu. Unia Europejska zajęła się tematem EDC już pod koniec lat 90. Podejmowane były rozmaite działania, jak choćby Europejska Strategia ds. EDC (w 1999 r.) czy program REACH (Rejestracja, Ewaluacja, Autoryzacja i Restrykcja Substancji - 2007 r.).
Do dziś jednak nie udało się wypracować spójnej polityki UE odnośnie do szkodliwych związków. Brakuje zarówno ich jasnej definicji, jak i wyróżnienia, które konkretnie substancje kwalifikują się jako związki endokrynnie czynne i które powinny podlegać unijnemu prawu.
Nie jest to proste, bo EDC to złożona grupa związków, zarówno syntetycznych, jak i występujących naturalnie, na których działanie jesteśmy narażeni choćby podczas spożywania posiłków, picia skażonej wody czy oddychania zatrutym powietrzem.
Wśród substancji wyróżnić można np. bisfenol A (BPA), wykorzystywany w plastikowych opakowaniach żywności, butelkach, opakowaniach płyt CD czy DVD, a nawet plombach i soczewkach kontaktowych, ftalany (PAE), obecne m.in. w osłonkach leków, detergentach i zabawkach dziecięcych czy polichlorowane bifenyle (PCB), wykorzystywane np. do produkcji transformatorów i płynów chłodzących.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- 3
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 05:55 Resort zdrowia chce ulepszyć proces "przewidywania zła" u sprawców przestępstw. Czy to realne?
- PN, 20:41 Federacja PZ: ruszył cykl konferencji na temat zmian legislacyjnych
- PN, 20:18 NFZ o budowie zintegrowanego systemu informatycznego Funduszu
- PN, 19:51 MZ o e- skierowaniu: Kieruj się wygodą!
- PN, 18:47 Radiowóz przewiózł do szpitala 6-miesięczne dziecko, dyspozytor nie wysłał karetki. Słusznie?
- PN, 17:55 Dzieci z ADHD leczymy inaczej niż w USA. Obawy wzbudza podawanie leku podobnego do amfetaminy
- PN, 17:41 W sobotę w Warszawie kreatywne spotkania ze sztuką dla chorych na nowotwory
- 1 Grożenie, że szpitale powiatowe zostaną zamknięte, to strachy na Lachy
- 2 Z roku na rok spada sprawność fizyczna dzieci w Polsce. Czy ten trend można odwrócić?
- 3 MRPiPS: centra opiekuńcze i opieka wytchnieniowa w ramach wsparcia niepełnosprawnych
- 4 Ministerstwo Zdrowia: e-skierowania pozwolą na lepsze wykorzystanie zasobów i monitorowanie kolejek
- 5 Emilewicz: kończymy prace nad projektem nowego Prawa zamówień publicznych
- 6 Ryki: nie wiadomo kiedy szpital wznowi działalność
- 7 Prof. Czauderna: system odszkodowawczy za zdarzenie niepożądane działa wadliwie
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych