
Organizacje ekologiczne ClientEarth, Miasto Jest Nasze, Greenpeace Polska i Akcja Demokracja złożyły w piątek (17 lutego) skargę do Komisji Europejskiej w sprawie złej jakości powietrza w Polsce. Pod skargą zebrano ponad 24 tys. podpisów.
Skarga - jak tłumaczą ekolodzy - jest związana z naruszeniem przez polskie władze obowiązków związanych z obniżaniem poziomu benzo(a)pirenu w powietrzu. Zgodnie z prawem UE od 31 grudnia 2012 r. stężenie niebezpiecznego dla zdrowia benzo(a)pirenu nie powinno przekraczać średniorocznie 1 nanograma na metr sześc. W Polsce - jak wskazują organizacje - te stężenia są przekraczane średnio pięcio-, siedmiokrotnie. Zanieczyszczenie benzo(a)pirenem jest efektem głównie palenia w kotłach domowych paliwami stałymi, np. mułami węglowymi, a także odpadami komunalnymi.
- Jesteśmy tu dlatego, że w Polsce ludzie umierają ze względu na smog. Mamy wielokrotnie przekroczone normy jakości powietrza. Ludzie się tym przejmują i chcą zaprotestować - mówił w piątek na briefingu prasowym przed budynkiem przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie Piotr Cykowski z Akcji Demokracja.
Dodał, że "ten apel i te 24 tys. podpisów mają nadać tej sprawie odpowiednią rangę". - Chcemy, aby Komisja Europejska dzięki temu poparciu wielu tysięcy Polek i Polaków potraktowała tę sprawę priorytetowo i poważnie - mówił.
Agnieszka Warso-Buchanan z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi podkreśliła, że "nasze władze od wielu lat łamią prawo i nie podejmują działań, które doprowadzą do obniżenia stężeń rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu". Ponadto, osoby fizyczne, jak i organizacje pozarządowe nie mają prawa zaskarżać planów ochrony powietrza przygotowywanych przez samorządy.
Jak wyjaśniła, KE po otrzymaniu skargi, może wystąpić z zapytaniem do władz Polski, jakie podejmowane są działania, które mają doprowadzić, by jakość powietrza była zgodna z normami. Następnie KE może wysłać formalne wezwanie do przedstawienia tej sytuacji, a ostatecznie - skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Dodała, że na pierwsze reakcje KE możemy oczekiwać do kilku miesięcy.
Warso-Buchanan dodała, że ostatnie propozycje rządu dot. jakości paliw "prowadzą nas do wniosku, że węgiel jest nadal większą wartością dla naszych władz, niż zdrowie i życie 38 milionów Polaków". Chodzi o projekt noweli ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz towarzyszące jej rozporządzenia, w tym dotyczące wymagań jakościowych dla paliw stałych.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 10:34 Bochnia: można zostać dyrektorem jednego z najstarszych szpitali w Polsce
- 10:14 Co roku napoje słodzone zabijają 1,4 tys. Polaków. Koszty leczenia idą w miliardy
- 09:54 Lekarz sądowy pilnie poszukiwany. Co zrobić, żeby było ich więcej
- 09:39 Mysłowice: w szpitalu utworzono mieszkanie poporodowe
- 09:19 Lubelskie: samorząd powołał Społeczną Radę ds. Ochrony Zdrowia
- 08:54 Eksperci: stwardnienie rozsiane nie oznacza niepełnosprawności
- 08:28 Sejm przyjął informację nt. realizacji Karty Praw Osób Niepełnosprawnych
- 1 Korpus kontrolerski NFZ coraz bliżej. Czy to dobra zmiana?
- 2 Pacjenci skarżą się, że terminy planowanych przyjęć zbyt często są przekładane
- 3 Ministerstwo Zdrowia: e-skierowania pozwolą na lepsze wykorzystanie zasobów i monitorowanie kolejek
- 4 Likwidacja NFZ? Wiceminister zdrowia: nie planujemy, ale chcemy...
- 5 Resort zdrowia chce ulepszyć proces "przewidywania zła" u sprawców przestępstw. Czy to realne?
- 6 Kraków: od 1 września zakaz palenia węglem i drewnem także w kominkach i ciężkich grillach
- 7 Doktor Google będzie miał wreszcie konkurenta w certyfikowanym portalu dla pacjentów?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych