
Z powodu kryzysu kasa NFZ świeci pustkami. Ministerstwo Zdrowia próbuje zaradzić tej trudnej sytuacji i wyegzekwować więcej pieniędzy z KRUS. Jak zapowiedziała minister zdrowia Ewa Kopacz już niebawem rząd ma zająć się projektem, który przewiduje, że podstawą wyliczania składek nie będzie cena kwintala żyta a wysokość minimalnego wynagrodzenia.
Jednak to nie rewolucja, ponieważ nadal składka za rolników będzie opłacana przez budżet państwa. Obecny rząd szumnie zapowiadał reformę KRUS-u jednak skończyło się tylko na zapowiedziach.
Zmiana podstawy naliczania składki to zdaniem Anny Knysok, byłej wiceminister zdrowia w rządzie Jerzego Buzka, współtwórczyni kas chorych, dobry pomysł.
– To jednak nie jest zmiana systemowa, a jedynie urealnienie składki. Oczywiście należałoby doprowadzić do zmiany systemu. Chodzi o to np., żeby emeryt z miasta przestał płacić za rolnika, który ma dobrze prosperujące, dochodowe gospodarstwo – tłumaczy portalowi rynekzdrowia.pl Anna Knysok.
Wieś się bogaci
W latach 90., ze względu na sytuację w rolnictwie, trudno było wprowadzić składkę zdrowotna dla rolników, ale teraz zdaniem byłej wiceminister są zupełnie inne realia: – Rolnicy dostają dopłaty unijne. Wieś bogaci się.
Przyznaje, że decyzja o opłacaniu przez rolników składki zdrowotnej nie przysporzyłaby rządzącym aplauzu, ale trzeba taką w końcu podjąć. Proponuje, żeby takie zmiany wprowadzać etapami.
– Można zróżnicować, pobierać składkę np. od bardziej zamożnych rolników. Można wprowadzać to etapami. Gdyby takie zmiany były wprowadzane wedle harmonogramu to opinii publicznej łatwiej byłoby to przyjąć – wyjaśnia.
Urealnienie składki
Andrzej Sośnierz poseł PiS, były prezes NFZ, wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, uważa pomysł zmiany podstawy naliczania składki dla rolników za dobry.
– Urealnienie składki na ten czas jest rozsądnym wyjściem – uważa Sośnierz.
Jego zdaniem to jest jedyne, co teraz można zrobić w sprawie rolniczych składek. – Na wiecej nie można liczyć. Z bardziej reformatorskich działań może nic nie wyjść. Urealnienie składki jest jakimś pierwszym etapem zmian. Tak naprawdę wymusza postawienie pytania czy mamy jakiś pomysł dotyczący ewentualnych zmian.
– Nie wiadomo jak wyglądałyby wpływy z tej składki, gdyby zaczęli ją płacić rolnicy, a nie budżet państwa – zastanawia się poseł.
Jeden z najlepszych menedżerów opieki zdrowotnej, prof. Piotr Kuna, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 im. Barlickiego w Łodzi nie liczy na zreformowanie KRUS-u.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 14:20 Posłanka PiS o "Zatrzymaj aborcję": chore dzieci ma chronić, a zdrowe pozwala zabijać
- 14:00 62 organizacje przeciwne powołaniu prof. Chazana na konsultanta ds. ginekologii i położnictwa
- 13:40 Lubuskie kusi studentów medycyny; oferuje 2 tys. zł stypendium za...
- 13:25 Gorzów Wlkp.: rozbudowane hospicjum już po oficjalnym otwarciu
- 13:10 Francuski anatom potrafi rozpoznać przyczyny śmierci sprzed tysięcy lat
- 12:55 W kasie śląskiego oddziału NFZ brakuje pieniędzy na szpitalne kontrakty?
- 12:35 Były wiceminister zdrowia wrócił do rządu. Najchętniej pełniłby tę funkcję społecznie?
- 12:15 Węgry też zmagają się z brakiem lekarzy i pielęgniarek. Na tych pracowników chętni są Niemcy...
- 1 Lekarze emeryci obawiają się, że będą musieli odejść z zawodu. Wszystko przez e-zdrowie
- 2 Kluczbork: oddział wewnętrzny zagrożony - odchodzą wszyscy lekarze
- 3 Czy nowa lista refundacyjna spełni oczekiwania pacjentów onkologicznych?
- 4 Łukasz Szumowski jako minister, polityk i prywatnie
- 5 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 6 W sądzie trzeba udowodnić, że szpital nie popełnił błędu
- 7 "Stop Chazanowi": w środę i czwartek protesty przed UJK i urzędem wojewódzkim w Kielcach
- 8 X Europejski Kongres Gospodarczy: terminy sesji dotyczących sektora medycznego
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych