KARDIOLOGIA

Wypisywani ze szpitala pacjenci z niewydolnością serca będą od czerwca otrzymywali paszporty, które mają poprawić nad nimi opiekę poszpitalną - poinformowano w środę (21 maja) na konferencji prasowej w Warszawie.
Konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii prof. Grzegorz Opolski powiedział, że w ostatnich latach spada liczba zgonów powodowanych zawałami serca, wzrasta natomiast śmiertelność chorych z niewydolnością serca. Z powodu tej choroby, co roku trafia do szpitala 200 tys. osób, o 60 tys. więcej niż w przypadku tzw. ostrych zespołów wieńcowych.
Przebywającym w szpitalu chorym z niewydolnością serca na ogół udaje się skutecznie pomóc. Z przestawionych na konferencji danych wynika, że liczba zgonów z powodu niewydolności serca podczas hospitalizacji nie przekracza 12 proc. Kłopoty zaczynają się po opuszczeniu szpitala. Co czwarty pacjent z tym schorzeniem wraca do szpitala najpóźniej w okresie 6 miesięcy, niektórzy już nawet po miesiącu, a prawie co trzeci umiera w ciągu roku.
Specjaliści uważają, że głównym powodem tego jest niedostateczna opieka poszpitalna, która jest problemem w całej Unii Europejskiej. Przewodnicząca sekcji niewydolności serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, prof. Jadwiga Nessler przedstawiła dane, z których wynika, że jedynie 28 proc. chorych z niewydolnością serca po opuszczeniu szpitala może liczyć na wizytę u kardiologa.
U wielu chorych nie jest odpowiednio wykorzystywana farmakoterapia. Prof. Stępińska podkreśliła, że często wymagają oni zwiększenia dawki leków, czego nie można od razu zrobić podczas pobytu chorego w szpitalu. W razie pogorszenia stanu chorego trzeba zastosować elektroterapię - wszczepić stymulator serca lub kardiowerter-defibrylator.
W lepszym monitorowaniu choroby mają pomóc paszporty pacjentów z niewydolnością serca, które od czerwca będą wręczane pierwszym chorym opuszczającym szpital. Będą przydatne zarówno pacjentom, jak i lekarzom.
W paszportach będą zapisywane podstawowe informacje dotyczące stanu choroby danego pacjenta. Jak przebiega jego leczenie, jakie są zalecania, jakie powinien stosować leki i w jakich dawkach, zapisywane będą również wyniki badań kontrolnych. Paszport będą wypełniać zarówno kardiolodzy i lekarze rodzinni, jak i pacjenci, którzy poza stosowaniem się do zaleceń będą namawiali do zmiany stylu życia: do pozbycia się nałogu palenia tytoniu lub zmniejszenia masy ciała.
Podobał się artykuł? Podziel się!
Przebywającym w szpitalu chorym z niewydolnością serca na ogół udaje się skutecznie pomóc. Z przestawionych na konferencji danych wynika, że liczba zgonów z powodu niewydolności serca podczas hospitalizacji nie przekracza 12 proc. Kłopoty zaczynają się po opuszczeniu szpitala. Co czwarty pacjent z tym schorzeniem wraca do szpitala najpóźniej w okresie 6 miesięcy, niektórzy już nawet po miesiącu, a prawie co trzeci umiera w ciągu roku.
Specjaliści uważają, że głównym powodem tego jest niedostateczna opieka poszpitalna, która jest problemem w całej Unii Europejskiej. Przewodnicząca sekcji niewydolności serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, prof. Jadwiga Nessler przedstawiła dane, z których wynika, że jedynie 28 proc. chorych z niewydolnością serca po opuszczeniu szpitala może liczyć na wizytę u kardiologa.
U wielu chorych nie jest odpowiednio wykorzystywana farmakoterapia. Prof. Stępińska podkreśliła, że często wymagają oni zwiększenia dawki leków, czego nie można od razu zrobić podczas pobytu chorego w szpitalu. W razie pogorszenia stanu chorego trzeba zastosować elektroterapię - wszczepić stymulator serca lub kardiowerter-defibrylator.
W lepszym monitorowaniu choroby mają pomóc paszporty pacjentów z niewydolnością serca, które od czerwca będą wręczane pierwszym chorym opuszczającym szpital. Będą przydatne zarówno pacjentom, jak i lekarzom.
W paszportach będą zapisywane podstawowe informacje dotyczące stanu choroby danego pacjenta. Jak przebiega jego leczenie, jakie są zalecania, jakie powinien stosować leki i w jakich dawkach, zapisywane będą również wyniki badań kontrolnych. Paszport będą wypełniać zarówno kardiolodzy i lekarze rodzinni, jak i pacjenci, którzy poza stosowaniem się do zaleceń będą namawiali do zmiany stylu życia: do pozbycia się nałogu palenia tytoniu lub zmniejszenia masy ciała.


CZYTAJ TAKŻE
- WT20:45 MZ zaprasza na szkolenia z naborów na profilaktykę
- WT20:02 Eksperci: chorzy na SMA jak najszybciej powinni zyskać dostęp do leku
- WT19:31 Sejm: zabiegi terapeutyczne dla protestujących w pokoju dziennikarskim
- WT19:00 Biomed-Lublin chce osiągnąć 100 mln zł przychodów do 2024 r.
- WT18:04 Tomaszów Maz.: ponad 4 mln zł na opiekę i rehabilitację dla seniorów
- WT17:43 Rodzice niepełnosprawnych: to "porozumienie" podpisał chyba rząd z rządem, bo nie z nami
- WT17:23 UNICEF: każdego roku około 13 mln dzieci nie otrzymuje rutynowych szczepień
- WT17:03 Wojewoda świętokrzyski: coraz więcej lekarzy przekonuje się do e-zwolnień
- 1 Lekarze emeryci obawiają się, że będą musieli odejść z zawodu. Wszystko przez e-zdrowie
- 2 Łukasz Szumowski jako minister, polityk i prywatnie
- 3 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 4 W sądzie trzeba udowodnić, że szpital nie popełnił błędu
- 5 "Stop Chazanowi": w środę i czwartek protesty przed UJK i urzędem wojewódzkim w Kielcach
- 6 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
- 7 Kluczbork: oddział wewnętrzny zagrożony - odchodzą wszyscy lekarze
- 8 Badania: zażywanie leków przeciwbólowych podczas ciąży obniża płodność potomstwa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych