DIABETOLOGIA

W Polsce brakuje diabetologów, mamy słabą profilaktykę cukrzycy i nie refundujemy nowoczesnego leczenia dla tych, którzy są już chorzy. Kuleje również edukacja diabetologiczna - mówi w wywiadzie dla miesięcznika Rynek Zdrowia prof. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Rynek Zdrowia: - Mówi się o „epidemii cukrzycy" w Polsce. Jak wyglądają polskie statystyki dotyczące zachorowalności na cukrzycę na tle innych krajów?
Prof. Leszek Czupryniak: - Chorych na cukrzycę w Polsce przybywa dokładnie w takim samym tempie, jak w innych krajach Europy na podobnym poziomie rozwoju. Nie jesteśmy na szczęście liderem światowym, bo najwięcej chorych przybywa w Azji, Indiach. Ogólnie najwięcej chorych na cukrzycę jest w krajach wokół Zatoki Perskiej - Bahrajnie, Arabii Saudyjska. W tym drugim kraju częstość zachorowania przekracza 20%, czyli co piąty dorosły mieszkaniec tego kraju cierpi na cukrzycę.
A wszystko przez tryb życia. Większość kobiet w tych krajach nie pracuje zawodowo, źle się odżywia, spożywa duże ilości węglowodanów. Nawet 50% kobiet w tych krajach jest otyła. U nas na szczęście tak źle nie jest, otyłość jest rzadsza, a na cukrzycę choruje ok. 6-7% populacji. Choć to i tak bardzo dużo. W Polsce leki przeciwko cukrzycy przyjmuje 2 mln osób.
Cukrzyca typu 2 jest najpoważniejszą konsekwencją nadwagi i otyłości. Trzeba powiedzieć, że chorują coraz młodsi ludzie: 30- 40-latkowie. Pediatrzy donoszą, że pojawiają się też przypadki dzieci chorych na cukrzycę typu 2.
- Jak jest u nas z profilaktyką, czy w ogóle jest prowadzona?
- Jest ona dalece niezadowalająca. To zagadnienie promocji zdrowego stylu życia, które tak naprawdę wykracza poza działalność lekarską. Powinna być to państwowa, skoordynowana działalność i to kilku resortów: Ministerstwa Edukacji, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów. W krajach zachodnich takie działania są realizowane.
Przykładowo w Danii, w ubiegłym roku nałożono wyższy podatek na produkty spożywcze zawierające wysoki poziom szkodliwych tłuszczów. Podobnie w Finlandii. W niektórych krajach o zdrowiu obywateli myśli się nawet przy budowie hipermarketów - jest zasada że parkingi budowane przy tych sklepach mają zajmować rozległe tereny, żeby ludzie spacerowali, mieli do przejścia pewien dystans. Jednak są to działania pozalekarskie, właściwie podejmowane w ramach polityki zdrowotnej czy społecznej.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CZYTAJ TAKŻE
- 05:23 Lekarze emeryci obawiają się, że będą musieli odejść z zawodu. Wszystko przez e-zdrowie
- PN22:49 Prof. Wojakowski: kiedy najlepiej naprawiać zastawkę mitralną?
- PN21:53 Komunikat NFZ ws. przekazywania danych dot. farmaceutów realizujących recepty refundowane
- PN21:22 Pomorskie: zebrano ponad 660 tys. zł dla hospicjów
- PN20:51 Protestujący nie zgadzają się na rehabilitację w Domu Poselskim - nie opuszczą Sejmu
- PN20:41 Włochy przyznały obywatelstwo ciężko choremu Alfiemu Evansovi
- PN20:20 Sąd UE przyznał rację KE ws. zablokowania inicjatywy dotyczącej zarodków i aborcji
- PN20:08 NFZ ws. zarządzenia dot. koordynowanej opieki nad kobietą i dzieckiem ("Za życiem")
- 1 Wisła: lekarze rodzinni ostro krytykują ruchy antyszczepionkowe
- 2 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- 3 Głuchołazy: szukają internistów, oferują 15 tys. zł na rękę i mieszkanie
- 4 Łukasz Szumowski jako minister, polityk i prywatnie
- 5 Prof. Dudek: dzisiaj kardiologia nie koncentruje się już tylko na tętnicach wieńcowych
- 6 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 7 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
- 8 Lekarz senior kontra e-zwolnienia. Czym to się skończy?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych