O rentowności outsourcingu decyduje kilka czynników, m.in. specyfika prowadzonej działalności medycznej czy wielkość miejscowości, w której jest położony szpital
Niewiele szpitali w Polsce może się pochwalić naprawdę nowoczesną kuchnią, przyzwoicie wyposażonym i zmodernizowanym laboratorium. Większość wymaga przeprowadzenia gruntownych remontów oraz wymiany zaplecza technologicznego.
Wiele szpitali przed drogimi inwestycjami "ucieka" w outsourcing, który ma tyluż zwolenników, co przeciwników.
Zwolennicy liczą oszczędności dotyczące kosztów konkretnych usług, których wykonanie zlecili firmom zewnętrznym.
Szpital Wolski w Warszawie firmom zewnętrznym powierzył sprzątanie i transport wewnętrzny, żywienie pacjentów oraz badania laboratoryjne. - To dla nas działalność dodatkowa, choć wydatki na te usługi stanowią znaczącą pozycję w budżecie każdego szpitala - mówi Jolanta Poniedziałek, z-ca dyrektora ds.
finansowych Szpitala Wolskiego. - Teraz możemy się jeszcze bardziej skupić na tym, co robimy najlepiej, na naszej działalności podstawowej, czyli leczeniu pacjentów .
Krótsza lista płac
Wskutek zlecenia firmie zewnętrznej badań laboratoryjnych, wydatki z nimi związane, przy zachowaniu takiego samego wolumenu, zmalały o ok. 30%. - Szpital zaoszczędził przede wszystkim na wynagrodzeniach pracowników, których przejęła spółka oraz na zakupie odczynników - wyjaśnia Jolanta Poniedziałek.
I dodaje: - Nie jesteśmy jednostką specjalizującą się w wykonywaniu takich badań, nie jesteśmy też w stanie zapewnić ludziom szkoleń, w których powinni uczestniczyć, aby być w swojej dziedzinie na bieżąco.
W outsourcing dyrekcja Szpitala Wolskiego przekazała także żywienie pacjentów, gdzie o rentowności, podobnie jak w laboratorium, decyduje efekt skali.
Problem polegał na tym, że szpital miał bardzo dużą kuchnię, wymagającą remontu i modernizacji. Zmianowy system pracy, również w niedziele i święta, kiedy za pracę płaci się więcej, sprawiał, że utrzymanie kuchni było drogie.
- Firma wyspecjalizowana w żywieniu zbiorowym koncentruje się wyłącznie na tej działalności - wyjaśnia dyrektor Poniedziałek. - Jest w związku z tym odpowiednio wyposażona, ma maszyny i urządzenia, które zastępują drogą pracę ręczną. Ponadto, jeśli firma przygotowuje posiłki na dużą skalę - dla bardzo wielu chorych z różnych szpitali - to nawet koszt przygotowania specjalnej diety dla stosunkowo małej grupy pacjentów jest niższy niż wtedy, gdy robi się to w szpitalnej kuchni dla 1 czy 2 pacjentów .
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- 3
- 4
- NASTĘPNA »
- PT22:06 Opiekunowie osób niepełnosprawnych poprosili o spotkanie z prezydentem
- PT21:37 Prezydium NRL o limitach przyjęć na kierunek lekarski i opiece okołoporodowej
- PT21:14 Lublin: pracują nad protezami, które można modyfikować bez zabiegu
- PT20:55 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- PT20:09 NRL o szczepieniach i obniżaniu jakości kształcenia
- PT19:23 Terlecki spotkał się z prezydentem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża
- PT18:57 Pierwszy w Polsce położny został ”Położną na medal”
- PT18:10 Francuzi wynaleźli podkoszulek, który alarmuje pogotowie ratunkowe
- 1 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 2 Debata o zdrowiu: jest rada programowa, znamy miasta i tematy kolejnych spotkań
- 3 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 4 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 5 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 6 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 7 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- 8 "Solidarność" wnioskuje o śledztwo ws. szpitali związanych z Centrum Dializa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych