
O tym, że opinia biegłych w sprawie fatalnego porodu Julii Bonk jest dla opolskich lekarzy niekorzystna, wiadomo było od dawna. Gazeta Wyborcza dotarła jednak do jej szczegółów. Biegli napisali m.in., że "jakość zapisu KTG nasuwa podejrzenia, iż wykonany był on dla stworzenia pozoru".
Kilka dni temu opolska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko lekarce Hannie Ż., prowadzącej feralny poród córek olimpijczyka Bartłomieja Bonka. Na decyzji śledczych zaważyła przede wszystkim opinia wrocławskich biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, którzy na zlecenie prokuratury mieli ocenić przebieg porodu bliźniaczek w szpitalu ginekologiczno-położniczym w Opolu.
Ten sam zespół przygotuje teraz drugą opinię na potrzeby procesu cywilnego, jaki państwo Bonkowie wytoczyli szpitalowi.
Opinia biegłych jest jednoznaczna i bardzo niekorzystna tak dla lekarki, jak i całego zespołu odbierającego poród Julii. Już w pierwszych zdaniach biegli zaznaczyli, że kontynuowanie przez 45 minut drugiego porodu, bez wskazań wynikających z zapisu KTG, że stan dziecka jest dobry, było postępowaniem nieprawidłowym i niezgodnym z zasadami postępowania położniczego. Zaznaczyli, że podczas porodu zespół rejestrował jedynie akcję serca dziecka, bez akcji skurczowej macicy rodzącej. Więc taki zapis nie nadawał się do interpretacji.
Co więcej, biegli uznali, że "jakość zapisu KTG nasuwa podejrzenia, iż wykonany był on dla stworzenia pozoru realizacji wymogu prowadzenia stałego zapisu KTG". Prowadzony zapis KTG i wynik tego badania nie stwarzały żadnej szansy na obiektywną ocenę dobrostanu drugiego bliźniaka.
Specjaliści podkreślili, że brak jasnych informacji co do stanu dzieci i ich bezpieczeństwa powinien być wystarczającym powodem do tego, by zdecydować o porodzie przez cesarskie cięcie.
Więcej: opole.gazeta.pl

CZYTAJ TAKŻE
- 05:55 Ustawa o jawności życia publicznego spowoduje, że dyrektorzy szpitali będą pod specjalnym nadzorem
- CZ22:33 Jak mierzyć sukces nowej terapii lekowej w kardiologii?
- CZ21:43 Najbardziej toksyczne w e-papierosach są aldehyd cynamonowy oraz wanilina
- CZ21:23 Nominacje profesorskie w Pałacu Prezydenckim
- CZ21:00 Protestujący w Sejmie: spotkanie z minister Rafalską bez przełomu, będzie kolejne
- CZ20:38 Pracodawcy RP: płacić za wynik zdrowotny, nie za świadczenie
- CZ20:04 MZ: po likwidacji Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie
- CZ19:44 Rząd przyjął projekt ustawy dotyczącej nadzoru nad kosmetykami
- 1 Kluczbork: oddział wewnętrzny zagrożony - odchodzą wszyscy lekarze
- 2 Czy nowa lista refundacyjna spełni oczekiwania pacjentów onkologicznych?
- 3 Szpitale onkologiczne przekraczają ryczałt. Czy to dobra forma finansowania?
- 4 Eksperci: nie widzieliśmy odry od 20 lat, nie spodziewaliśmy się jej ataku
- 5 W klubie fitness jest więcej groźnych mikroorganizmów niż w toalecie
- 6 X Europejski Kongres Gospodarczy: terminy sesji dotyczących sektora medycznego
- 7 Eksperci: mówimy całą prawdę o niepożądanych odczynach poszczepiennych
- 8 Prof. Strojek: część leków stosowanych w cukrzycy działa kardioprotekcyjnie
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych