
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało komunikat w którym przyjęte we wtorek (12 lutego) przez Radę Ministrów zmiany w prawie farmaceutycznym uznaje za "przełomowe" i takie, które "pozwolą na skuteczną walkę z mafią lekową.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało projekt zmian w prawie farmaceutycznym, mają one przeciwdziałać wywożeniu leków za granicę.
- Leki są refundowane, państwo do nich dopłaca, a mimo to grupy przestępcze wyprowadzają je poza granicę i sprzedają z zyskiem, kosztem polskich pacjentów. Przygotowaliśmy kompleksowe zmiany w prawie, które ukrócą tego rodzaju przestępczy proceder i pozwolą polskiemu państwu skutecznie dbać o interes pacjentów - powiedział na konferencji prasowej we wtorek (12 lutego) minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Leki jechały za granicę - dla zysku
- Bulwersujący proceder był możliwy dzięki dziurawemu prawu, które w żaden sposób nie ograniczało zbywania przez apteki leków, często deficytowych, do hurtowni. Następnie zamiast do polskich pacjentów leki ratujące zdrowie i życie były transferowane za granicę - podkreślił wiceminister Marcin Warchoł, który nadzorował w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowanie nowych rozwiązań.
Zapewnienie Polakom dostępu do leków ratujących życie i zdrowie (przede wszystkim refundowanych) to podstawowy obowiązek państwa. Nie można tolerować sytuacji, w której brakuje w kraju leków dla ciężko chorych ludzi, bo zostały przez zorganizowane grupy wyprowadzone za granicę na handel - czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.
Jak wyjaśnia ministerstwo, ceny większości leków są w Polsce znacznie niższe niż w krajach Europy Zachodniej. Wynika to z polityki państwa polegającej m.in. na refundowaniu wielu leków, tak by były powszechnie dostępne. Dlatego ich ceny nie są dyktowane przez rynek, lecz ustalane w negocjacjach z koncernami farmaceutycznymi. Sprawia to, że ten sam medykament, który w Polsce kosztuje przykładowo 100 zł, w Niemczech lub Francji może kosztować 100 euro, a więc około czterokrotnie więcej.
W wielu przypadkach różnica w cenie jest jeszcze większa. Stąd opłacalność procederu wywozu leków. Wywiezionych leków brakuje w polskich aptekach, bo w kontraktach z koncernami farmaceutycznymi obowiązują limity dostaw.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- 3
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 19:01 Emilewicz: kończymy prace nad projektem nowego Prawa zamówień publicznych
- 18:00 GIS: ostrzeżenie dot. pastylek do ssania "Bactitis kids"
- 16:32 Intensywne ćwiczenia mogą spowodować korzystne zmiany w mikrobiomie jelit
- 15:02 Badania: napoje ze słodzikami mogą zwiększać ryzyko udaru u kobiet
- 13:31 Naukowcy: odkryta bakteria jelitowa może mieć wpływ na pojawienie się depresji
- 12:29 Bułgaria: od początku tygodnia na odrę zachorowało 21 osób
- 11:30 MRPiPS: centra opiekuńcze i opieka wytchnieniowa w ramach wsparcia niepełnosprawnych
- 1 Nazwijmy się klinika, czyli jak dodać sobie kompetencji
- 2 Dyrektorzy szpitali: brakuje pieniędzy na obiecane przez ministra podwyżki płac
- 3 SN: za naruszenie prawa pacjenta do informacji można domagać się zadośćuczynienia
- 4 Gorzów Wlkp.: chirurdzy o zarobkach rzędu 50 tys. zł - to kłamstwo
- 5 Rzecznik Praw Pacjenta ostro: kobiety w ciąży i rodzące to grupa, w której prawa człowieka są łamane
- 6 W Szczecinie rozpoczął się proces w sprawie irydologa. Chorej na nowotwór mówił...
- 7 Katowice: II Konferencja Nowe Technologie w Schorzeniach Sercowo-Naczyniowych
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych