Wyrok w sprawie śmierci noworodków w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im. M. Madurowicza w Łodzi nie zadowolił ani prokuratora, ani obrońcy byłego dyrektora, ani matek zmarłych dzieci.
W październiku 2008 r. sąd uznał, że były dyrektor łódzkiego WSS mógł zapobiec śmierci ośmiorga noworodków i skazał Jacka Suzina na rok więzienia w zawieszeniu. Od wyroku odwołał się jego obrońca, który chce, sąd apelacyjny uniewinnił byłego dyrektora. Z wyrokiem nie zgadza się też prokurator, który domagał się dla oskarżonego kary trzech lat więzienia i pięcioletniego zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia. Chce, aby wyrok uchylić, a sprawę osądzić ponownie.
Do sądu wpłynęła też apelacja pełnomocnika dwóch matek zmarłych dzieci. Twierdzi on, że kara jest zbyt łagodna i nie oddaje „stopnia społecznej szkodliwości czynu” – informuje Gazeta Wyborcza.
Afera z zakażeniami w łódzkiej lecznicy wybuchła w listopadzie 2002 r., gdy w ciągu miesiąca na oddziale noworodkowym zmarło czworo dzieci zarażonych bakterią Klebsiella pneumoniae. Dyrekcja szpitala tłumaczyła się wówczas, że doszło do nieszczęśliwego zbiegu okoliczności a troje noworodków zaraziło się od matek. Śledztwo prokuratury wykazało jednak, że bakterie wykryte u dzieci znaleziono w szpitalu, a z analizy Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynikało, że w szpitalu z powodu infekcji dzieci umierały o wiele wcześniej.
W szpitalu nie przestrzegano podstawowych zasad higieny: nie było procedur zapewniających ochronę przed zakażeniami szpitalnymi, nie robiono dezynfekcji, dyrekcja nie informowała sanepidu o przypadkach posocznicy, choć powinna to zrobić w ciągu 24 godzin.
O zaniedbania, których skutkiem było zagrożenie epidemiologiczne w szpitalu i śmierć dzieci, oskarżono dyrektora Jacka Suzina. Zdaniem prokuratury to jego bezczynność sprawiła, że w szpitalu w ciągu roku blisko 100 noworodków zarażono niebezpiecznymi drobnoustrojami. Ponad 40 dzieci miało posocznicę, a 17 zmarło. Suzin zapewniał, że wszelkie procedury dotyczące odkażania były zgodne z przepisami i nie przyznał się do winy. Sąd uznał inaczej i przypisał mu odpowiedzialność za śmierć ośmiorga dzieci i wymierzył rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

CZYTAJ TAKŻE
- 05:52 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- ND21:49 "New York Times": polski romans z węglem nie wychodzi na zdrowie
- ND21:39 Niedobór witaminy D związany z większym ryzykiem cukrzycy
- ND20:53 KIDL: rozpoczęły się spotkania wyborcze delegatów na zjazd krajowy
- ND20:04 Utrata co najmniej dwóch zębów w średnim wieku to większe ryzyko zawału
- ND19:40 Kuchciński: sprawę ustawy chroniącej życie zakończyć jak najszybciej
- ND18:25 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
- ND18:01 Kto wyłoży pieniądze na fundusz solidarnościowy na rzecz niepełnosprawnych?
- 1 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- 2 Terlecki: nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu ws. opiekunów osób niepełnosprawnych
- 3 Głuchołazy: szukają internistów, oferują 15 tys. zł na rękę i mieszkanie
- 4 Wisła: lekarze rodzinni ostro krytykują ruchy antyszczepionkowe
- 5 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- 6 Pierwszy w Polsce położny został ”Położną na medal”
- 7 MZ o projekcie majowej listy: będą refundowane nowe terapie
- 8 Lekarz senior kontra e-zwolnienia. Czym to się skończy?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych