Trzecia kwestia, która wydaje się ważna w zakresie polityki zdrowotnej, to dopracowanie zmian zasad finansowania, odejście od prostego płacenia za procedury. Teraz płacimy za usługę i są takie procedury, jak np. operacje zaćmy, które raczej w taki sposób będziemy finansować. Trzeba jednak uważać, by nie popaść w drugą skrajność, zmierzając ku płaceniu ryczałtem. Tu raczej należałoby szukać mieszanych sposobów finansowania.
Upraszczając, to co jest związane z kosztami stałymi, powinno być przedmiotem ryczałtu, a to co wprost wynika ze świadczenia usługi, powinno być płacone tak jak dzisiaj, to byłby pewien element motywacyjny dla szpitali.
***
Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia, Uczelnia Łazarskiego:
Po co to robimy
Z pewnością na kształtowanie polityki zdrowotnej w 2017 r. wpłynie przekazana już przez rząd informacja, że odchodzimy od jednolitego podatku, a to oznacza, że składka na ubezpieczenie zdrowotne pozostaje. Dzięki temu nie ma presji na przejście na system budżetowy w ochronie zdrowia, co według wcześniejszych planów w naturalny sposób musiałoby nastąpić wraz z likwidacją składki od 1 stycznia 2018 roku.
Decyzja dotycząca finansowania ochrony zdrowia już nie musi być podejmowana pod wpływem czynników związanych z polityką fiskalną rządu. W związku z tym MZ ma więcej czasu na wprowadzenie zmian, które były planowane. Można się spodziewać, że zarówno likwidacja NFZ, jak i - być może - tworzenie sieci szpitali będą wprowadzane stopniowo.
Kolejny rok to sposobność, by wzmóc szeroką debatę na temat zmian w ochronie zdrowia. Do tej pory nie udało się uzyskać zgody co do zasadniczej kwestii, czy nowy system - budżetowy - będzie lepszy niż obecny.
Obawiam się tego, że Ministerstwo Zdrowia będzie wdrażało nowe rozwiązania wbrew uczestnikom systemu, co jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem. W żadnym z państw nie udała się reforma ochrony zdrowia, jeśli brakowało przekonania, że to są zmiany na lepsze. Ministerstwo Zdrowia musi udowodnić, że te rozwiązania, które planuje, zdecydowanie poprawią poziom opieki zdrowotnej i jej efektywność.
Moim zdaniem, dla polityków zdrowotnych w 2017 roku najistotniejsze pozostaną dwa kierunki zmian, które minister zdrowia wielokrotnie wskazywał. Pierwszy kierunek to zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, tym bardziej że mieliśmy już pierwszą informację o trudnościach w obecnym systemie finansowym, bo oto prezes NFZ rozważa pożyczkę dla NFZ. Teraz ważne jest stworzenie rozwiązań, które przyniosą szybszą perspektywę wzrostu nakładów na ochronę zdrowia.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
- 14:45 Rzeszów: samorząd województwa przekazał szpitalowi 25 mln zł
- 13:23 AOTMiT: 9 grudnia kolejne posiedzenie Rady Przejrzystości. Program obejmuje...
- 12:52 Lubelskie: na leczenie szpitale otrzymają dodatkowo 70 mln zł
- 11:19 Eksperci: za sześć lat z otyłością będzie się zmagać 30 proc. Polaków
- 10:38 Badania: czyste powietrze ogranicza zapadalność na wiele chorób
- 09:42 Kraków: rusza program szkoleniowy w zakresie urologii robotycznej
- 08:39 Małgorzata Rozenek-Majdan nagrywa dokument o in vitro
- 1 Minister zdrowia: podatek od cukru chcemy wprowadzić jak najszybciej
- 2 Siedlce: 33 lekarzy z Ukrainy i Białorusi ma załatać braki kadrowe
- 3 Czy Narodowa Strategia Onkologiczna okaże się skutecznym narzędziem w walce z rakiem?
- 4 Eksperci: regularne wykonywanie morfologii może uratować życie
- 5 Dziecko z garnkiem na głowie. Strażacy z olejem spożywczym skuteczniejsi od lekarzy
- 6 Pieniądze z akcyzy można by przeznaczyć na walkę z nikotynizmem, jednak szansę zaprzepaszczono
- 7 TVN24: Karczewski zarobił ponad 400 tys. zł za dyżury w szpitalu. Był na bezpłatnym urlopie
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych