Wniosek PiS ws. odwołania ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza nie ma merytorycznych podstaw, jest wyłącznie polityczny - przekonywali posłowie PO podczas środowego (8 stycznia) posiedzenia sejmowej komisji. Opozycja zarzucała ministrowi doprowadzenie do chaosu w ochronie zdrowia.
- To spektakl, który stał się - mówiąc żartobliwie - nową świecką tradycją odwoływania ministra zdrowia - mówił Grzegorz Sztolcman (PO), odnosząc się do wniosku PiS.
Według niego za każdym razem opozycja przytacza takie same albo podobne argumenty. Dodał, że Arłukowicz udzielił na nie odpowiedzi i wyjaśnił co zostało już zrobione, by poprawić sytuację w ochronie zdrowia. Sztolcman podkreślał, że w niektórych przypadkach nie da się uniknąć kolejek, bo np. rozpoznanie zaćmy nie oznacza, że trzeba ją od razu operować.
Zdaniem Krystyny Skowrońskiej (PO) należy dążyć do zmniejszenia kolejek, ale normą jest ich istnienie.
- Proszę mi pokazać taki kraj, w którym nie ma kolejek. Wniosek państwa ma tylko polityczne podstawy - mówiła do posłów PiS. Również inni posłowie PO bronili Arłukowicza i podkreślali, że wprowadza on rozwiązania, które doprowadzą do znacznego skrócenia kolejek m.in. poprzez zwiększanie finansowania świadczeń. Mówiła o tym m.in. Elżbieta Radziszewska.
Przewodniczący komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) podkreślał, że do Sejmu nie trafiły zapowiadane przez Arłukowicza ustawy m.in. ws. reformy NFZ, szpitali klinicznych i instytutów medycznych. Odniósł się również do wypowiedzi Arłukowicza, w której podkreślał, że PiS chciał wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Latos zapewnił, że PiS nie ma i nie miał w swoim programie takiego rozwiązania.
W ocenie wiceprzewodniczącego komisji Czesława Hoca (PiS), przez sześć lat sprawowania rządów PO nie dokonała żadnych znaczących zmian w systemie ochrony zdrowia. - Zdemolowaliście służbę zdrowia - mówił.
Także Jacek Czerniak (SLD) podkreślał, że MZ nie przedstawiło projektów zapowiadanych ustaw, wśród nich wymienił m.in. ustawę wdrażającą dyrektywę UE ws. transgranicznej opieki medycznej. Zdaniem Czerniaka, Arłukowicz próbuje zrzucić odpowiedzialność za sytuację w ochronie zdrowia na opozycję.
Z kolei Piotr Chmielowski (SLD) ocenił, że polskie przepisy refundacyjne sprawiają, że faworyzowane są duże sieci aptek, a małe, rodzinne placówki mają poważne problemy z funkcjonowaniem.


CZYTAJ TAKŻE
- 12:23 Choroby odkleszczowe często objawiają się podobnie. Jak je odróżnić?
- 10:56 Poznań: Szpital Pluszowego Misia zaprasza
- 09:14 Japonia: zmarła 117-letnia Nabi Tajima uważana za najstarszą osobę na świecie
- SB21:46 MZ: projekt obwieszczenia do konsultacji
- SB21:28 Białystok: 10 tys. mieszkańców przejdzie kompleksowe badania
- SB20:30 Wisła: lekarze rodzinni ostro krytykują ruchy antyszczepionkowe
- SB19:11 Łódź: szpital dawał pacjentowi 500 zł, sąd przyznał mu 300 tys. zł
- SB18:23 Neonatolodzy apelują do MZ: wcześniaki potrzebują lepszej opieki
- 1 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 2 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 3 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- 4 Prof. Gąsior: niewydolność serca to znacznie więcej niż problem medyczny
- 5 Terlecki: nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu ws. opiekunów osób niepełnosprawnych
- 6 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- 7 Diety bezglutenowej przestrzega więcej osób, niż choruje na celiakię. Ekspert: to moda, ale...
- 8 Głuchołazy: szukają internistów, oferują 15 tys. zł na rękę i mieszkanie
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych