
Na piątek (26 października) minister zdrowia Łukasz Szumowski zaprosił przedstawicieli samorządu diagnostów laboratoryjnych na spotkanie.
W komunikacie prasowym dr Ewa Świątkowska, wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych wskazuje, że w szpitalach w Poznaniu, Kolbuszowej, Mielcu diagności laboratoryjni i inni pracownicy laboratoriów ostatnio masowo chorowali.
- To dezorganizuje sytuację szpitali. Ministerstwo Zdrowia dostrzegło apel diagnostów i zauważyło, że praca szpitali bez udziału diagnostów laboratoryjnych może być sparaliżowana - mówi wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
Po tym jak Ministerstwo Zdrowia przyznało podwyżki lekarzom-rezydentom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym - diagności laboratoryjni powiedzieli: Dość! Środowisko domaga się wyjaśnień, dlaczego są pominiętą grupą zawodową.
- Jest to po prostu niesprawiedliwe, kiedy wszystkie grupy zostały docenione, a my nie jesteśmy nawet zauważeni. Diagności informują nas, że niektórzy dostali podwyżki w wysokości 50-100 zł brutto. To uwłaczające w porównaniu do zarobków innych grup zawodowych pracujących w jednej placówce. To rodzi konflikty, gdyż pracownicy laboratoriów czują, że ich praca nie jest właściwie doceniana. Przypominam, że bez laboratorium i pracy diagnostów laboratoryjnych żadna placówka służby zdrowia, a szczególnie szpital, nie będzie w stanie funkcjonował, nie będzie możliwa właściwa diagnoza, nie odbędą się żadne zabiegi, czy operacje - mówi Ewa Świątkowska.
Diagności laboratoryjni chcą o tym porozmawiać z ministrem zdrowia i przedstawić swoje postulaty.
- Średnie zarobki diagnostów laboratoryjnych nie przekraczają 3 tys. zł brutto. Większość diagnostów laboratoryjnych pracuje w systemie zmianowym, gdyż pracodawcy zlikwidowali dyżury medyczne. Dlatego 50 procent absolwentów analityki medycznej nie chce podejmować pracy w zawodzie, bo w supermarkecie pracownicy zarabiają więcej. Stąd już widzimy niedobory kadrowe w laboratoriach - tłumaczy wiceprezes KRDL.
Diagności laboratoryjni domagają się:
- Wzrostu wynagrodzeń diagnostów laboratoryjnych minimum o kwotę 1,5 tys. zł brutto.
- Jak najszybszego zakończenia prac nad nowelizacją ustawy o diagnostyce laboratoryjnej (o medycynie laboratoryjnej) i utworzenia Głównego Inspektoratu Medycyny Laboratoryjnej.
- Finansowania z budżetu państwa specjalizacji dla diagnostów laboratoryjnych, podobnie jak to jest u lekarzy i pielęgniarek.
- Przyznania 10-dniowego płatnego urlopu szkoleniowego, w celu realizacji programu szkoleń ciągłych, do którego zobowiązuje rozporządzenie ministra zdrowia.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
- 15:29 Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją: choruje na nią 14 proc. mieszkańców Ziemi
- 14:58 Białystok: szpital kliniczny wznowi przyjęcia pacjentek do porodu
- 14:44 Pomorski OW NFZ: prawie 4,9 mld zł na świadczenia w 2018 r.
- 14:30 Proszowice: 25 lutego rada powiatu zdecyduje o przyszłości ginekologii
- 14:14 Brak kadrowe wśród pielęgniarek to również problem szkół
- 13:58 Toruń: drony będą m.in. transportować krew
- 13:42 Ratownicy chcą kamizelek z minikamerami. Policja bardzo je chwali
- 1 Korpus kontrolerski NFZ coraz bliżej. Czy to dobra zmiana?
- 2 Będą zmiany dotyczące SOR-ów i izb przyjęć. Posłowie pytają, resort tłumaczy
- 3 Eksperci: stwardnienie rozsiane nie oznacza niepełnosprawności
- 4 Likwidacja NFZ? Wiceminister zdrowia: nie planujemy, ale chcemy...
- 5 Starzeją się lekarze i pielęgniarki. Następców ze świecą szukać
- 6 Doktor Google będzie miał wreszcie konkurenta w certyfikowanym portalu dla pacjentów?
- 7 Pacjenci skarżą się, że terminy planowanych przyjęć zbyt często są przekładane
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych