
Przygotowanie zbiorczego materiału z badań składu dopalaczy może potrwać jeszcze kilka miesięcy - poinformował w środę (24 listopada) PAP Jan Bondar, rzecznik GIS. Zestawienie najprawdopodobniej trafi do prokuratury, bo w części próbek już wykryto m.in. substancje zakazane.
Przemysław Biliński , pełniący obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego powiedział PAP, że większość próbek dopalaczy pobranych w październiku zawierała substancje psychoaktywne, w niektórych przypadkach były one zakazane przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. W składzie tych specyfików wykryto także leki.
Jak przyznał, w wypadku wykrycia w dopalaczach substancji zakazanych lub farmaceutyków, nieuniknione będzie przekazane wyników do postępowania karnego. GIS wolałby najpierw przeprowadzić kompleksowe badania dotyczące wszystkich pobranych próbek.
Według Bondara wymaga to jeszcze czasu. Wiele z dopalaczy ma bowiem mieszany skład. Ponadto często pod tą samą nazwą handlową występują środki o różnym składzie chemicznym. Każde badanie trzeba też opatrzyć przygotowaną przez ekspertów tzw. oceną ryzyka.
Walkę z czarnym rynkiem dopalaczy zapowiada komendant główny policji Andrzej Matejuk.
– Bierzemy pod uwagę, że czarny rynek będzie się rozwijać. Jest to bardzo intratny interes. Mamy do tego jednak odpowiednie narzędzia. Na pewno ta walka będzie dodatkowym wyzwaniem dla policji – powiedział szef policji. Jak dodał, będzie to zdecydowanie łatwiejsze niż w przeszłości, bo są już przepisy prawne zakazujące handlu dopalaczami.Zapewnił też, że w każdej komendzie powiatowej i w dużych komisariatach są policjanci, którzy specjalizują się w walce z narkotykami. – Teraz dojdzie nam nowy obszar: nie tylko narkotyki twarde, ale też m.in. dopalacze – powiedział Matejuk.
GIS poinformowała, że przebadano dotychczas ok. 3 tys. z 10 tys. próbek pobranych z dopalaczy. Tylko w kilku próbkach nie wykryto żadnych substancji psychoaktywnych, zaś w ponad 300 przypadkach wykryto substancje, które są wpisane na listę niedozwolonych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii; obrót nimi jest karany.
Na podstawie decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego, wydanej 2 października, sanepid w asyście policji zamknął 1378 sklepów oferujących dopalacze. W ocenie służb sanitarnych, te produkty stanowiły zagrożenie dla zdrowia i życia.

CZYTAJ TAKŻE
- 08:55 Wlk. Brytania: szpital za kontynuacją planu paliatywnego dla chorego chłopca
- 08:35 WOŚP na zakupach leżanek i rozkładanych foteli
- 08:25 Włochy: 92-letni były prezydent przeszedł operację serca
- 08:21 Laur Innowacji w Medycynie Sercowo-Naczyniowej dla NCBR
- 08:12 X Europejski Kongres Gospodarczy: terminy sesji dotyczących sektora medycznego
- 05:54 Czy nowa lista refundacyjna spełni oczekiwania pacjentów onkologicznych?
- WT20:45 MZ zaprasza na szkolenia z naborów na profilaktykę
- WT20:02 Eksperci: chorzy na SMA jak najszybciej powinni zyskać dostęp do leku
- 1 Lekarze emeryci obawiają się, że będą musieli odejść z zawodu. Wszystko przez e-zdrowie
- 2 Kluczbork: oddział wewnętrzny zagrożony - odchodzą wszyscy lekarze
- 3 Łukasz Szumowski jako minister, polityk i prywatnie
- 4 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 5 W sądzie trzeba udowodnić, że szpital nie popełnił błędu
- 6 "Stop Chazanowi": w środę i czwartek protesty przed UJK i urzędem wojewódzkim w Kielcach
- 7 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
- 8 X Europejski Kongres Gospodarczy: terminy sesji dotyczących sektora medycznego
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych