
Oni będą mnie zawsze krytykować. A ja się znam na tej pracy - powiedział w TVN24 w programie "Piaskiem po oczach" minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Minister przez wielu był typowany, jako ten, który nie wejdzie do rządu Ewy Kopacz. Jednak przetrwał zmiany.
Decyzją Ewy Kopacz Arłukowicz nie jest zaskoczony. - To nie jest tak, że wszystko dzieje się w tajemnicy, my rozmawiamy ze sobą, przeciętnie raz w tygodniu - zaznaczył. Przedstawiając nowego-starego ministra, przyszła premier zauważyła, że jest przed nim zadanie do wykonania - wprowadzenie w życie tzw. pakietu onkologicznego.
- Od pierwszego stycznia pacjenci będą mieli pakiet onkologiczny, to znaczy, że na leczenie osób chorych na raka nie będzie limitów. Chcemy zapłacić tym szpitalom, które leczą szybciej, sprawniej - powiedział Arłukowicz.
Kolejnym flagowym projektem ministra zdrowia jest tzw. pakiet kolejkowy. Na pytanie, czy sprawi on, że pacjenci nie będą musieli czekać 17 lat na operację, odpowiedział, że nie można oceniać systemu patrząc na jednostkowe przypadki. - Na pewno kolejki są patologią i trzeba je zmniejszać, ale trzeba pamiętać, że rocznie 70 mln razy chodzimy do specjalisty - podkreślił.
Arłukowicz jest też zdania, że zawsze znajdzie się grupa osób, która będzie go krytykować. - Z jednej strony jest oczekiwanie zmian w systemie zdrowia, z każdej strony słyszę, że trzeba reformy. Z drugiej strony znajdą się takie grupy lekarzy, których interesy naruszam. Stąd krytyka różnych reform - dodał.
W jego ocenie nie da się naprawić służby zdrowia ani w 3, ani w 7 lat. - M.in. dlatego, że zmienia się technologia, zmieniają się procedury - powiedział. Wymienił też swoje dotychczasowe osiągnięcia: ponad 520 urodzonych dzieci z in vitro, nowe leki na liście refundacyjnej, zmiany w systemie kształcenia lekarzy, wprowadzenie pediatrów do gabinetów POZ.
Zapytany natomiast o to, czy problemu kolejek nie rozwiązałoby współfinansowanie służby zdrowia odparł, że nie ma systemu w świecie, w którym starczałoby na służbę zdrowia. - Trzeba albo uszczelnić system, albo podnieść podatki. Ja stawiam na to pierwsze. Współpłacenia nie będzie, dopóki nie uszczelnimy systemu - podkreślił.
Więcej: www.tvn24.pl

CZYTAJ TAKŻE
- 12:37 Częstochowa: trwa modernizacja SOR-u, od poniedziałku zamknięty dojazd
- 11:16 Prof. Andrzej Ciszewski: po grypie aż 6-krotnie większe ryzyko zawału serca
- 10:48 Szydło: apeluję do protestujących w Sejmie o zaufanie i powrót do domów
- 10:08 Prof. Dudek: dzisiaj kardiologia nie koncentruje się już tylko na tętnicach wieńcowych
- 09:13 Konferencja NTEC: prof. Wranicz o pozasercowych urządzeniach defibrylujących
- 08:15 Rządowy program Dostępność plus to m.in. doposażenie placówek i zmiana procedur
- 07:54 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- PT22:06 Opiekunowie osób niepełnosprawnych poprosili o spotkanie z prezydentem
- 1 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 2 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 3 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 4 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 5 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 6 Prof. Gąsior: niewydolność serca to znacznie więcej niż problem medyczny
- 7 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- 8 "Solidarność" wnioskuje o śledztwo ws. szpitali związanych z Centrum Dializa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych