
Wolontariusze akcji „Okuliści dla Afryki” dzięki wsparciu Fundacji Dzieci Afryki już po raz drugi zorganizowali ogólnopolską zbiórkę używanych okularów dla biednych uczniów i dorosłych w Afryce. - Dla nas stare okulary to śmieci, dla nich w Afryce, złoto - mówią.
- Pomagamy dzięki wsparciu wielu tysięcy ludzi, dlatego naszym obowiązkiem jest podziękować im i poinformować ich o swoich działaniach - mówi lekarz okulista Iwona Filipecka, z bielskiej Kliniki OKULUS, pomysłodawczyni akcji „Okuliści dla Afryki” i zbiórki „Okulary dla Afryki”.
Jak wynika z materiału prasowego przekazanego redakcji Rynku Zdrowia, zebrano prawie 6 tys. sztuk okularów, z czego 2 579 par już noszą mieszkańcy Kamerunu, Namibii i Ugandy, a pozostałe przekazane zostaną również mieszkańcom Etopii, Ghany i Mauretanii.
Zbiórka okularów trwała od 1 czerwca 2014 r. do 31 maja 2015 r. W tym czasie udało się też zrealizować 2 misje medyczne na Czarny Ląd.
- Zebrane okulary wymagają specjalnego przygotowania do wysyłki. Optycy kliniki czyszczą i opisują dary, aby misjonarze mogli samodzielnie dobrać je nowym właścicielom podczas naszej nieobecności - mówi Iwona Filipecka.
- W trakcie tej II edycji zbiórki aż dwukrotnie wyjechaliśmy samodzielnie sprawdzać afrykański wzrok. W styczniu do podopiecznych naszej poradni okulistycznej w Kamerunie wyjechał dr Dariusz Tuleja. W marcu razem z Agą Lembowicz pomagałyśmy już w Ugandzie - informuje okulistka.
Misja dr Tulei trwała aż 4 tygodnie. - Z uwagi na lepsze warunki do prowadzenia badań w terenie swój wyjazd zaplanowałem na okres pory suchej, pomiędzy grudniem a końcem lutem. Dzięki temu udało się przemierzyć ok. 3000 km i zbadać 1000 osób. W porze deszczowej nie byłoby to możliwe - mówi dr Tuleja.
Miesiąc później Iwona Filipecka z optometrystką Agnieszką Lembowicz po raz pierwszy leczyły w Ugandzie. W trakcie obu wyjazdów zbadano ponad 2 tysiące dorosłych i dzieci.
70 recept na nowe okulary wolontariuszki przywiozły z Ugandy ze sobą. Dotyczyły niestandardowej korekcji, dlatego ku wielkiemu rozczarowaniu wielu Afrykańczyków nie mogli otrzymać okularów ze zbiórek.
- W Ugandzie potrzebę posiadania okularów do czytania sprawdzałyśmy badając ostrość widzenia przez puste oprawy, aby przekazać je rzeczywiście potrzebującym. Dla nas początkowo było to zabawne, ale obrazuje jakość życia tych ludzi. Okulary do czytania są potrzebne również osobom, które nie umieją czytać - do usuwania z nagich stóp pchły piaskowej - opowiada okulistka.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- ND21:49 "New York Times": polski romans z węglem nie wychodzi na zdrowie
- ND21:39 Niedobór witaminy D związany z większym ryzykiem cukrzycy
- ND20:53 KIDL: rozpoczęły się spotkania wyborcze delegatów na zjazd krajowy
- ND20:04 Utrata co najmniej dwóch zębów w średnim wieku to większe ryzyko zawału
- ND19:40 Kuchciński: sprawę ustawy chroniącej życie zakończyć jak najszybciej
- ND18:25 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
- ND18:01 Kto wyłoży pieniądze na fundusz solidarnościowy na rzecz niepełnosprawnych?
- ND16:55 Wlk. Brytania: homeopaci leczą niezgodnie z zaleceniami ekspertów
- 1 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 2 Terlecki: nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu ws. opiekunów osób niepełnosprawnych
- 3 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- 4 Głuchołazy: szukają internistów, oferują 15 tys. zł na rękę i mieszkanie
- 5 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- 6 Wisła: lekarze rodzinni ostro krytykują ruchy antyszczepionkowe
- 7 Pierwszy w Polsce położny został ”Położną na medal”
- 8 Gdańsk: lekarze z UCK przeszczepili pacjentowi jednocześnie serce i nerkę
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych