
Każda komórka człowieka może zostać teoretycznie przekształcona w embrion. Istnieje więc podstawowy problem w uznaniu pojedynczej zygoty za człowieka obdarzonego pełnią praw - ocenił prof. Piotr Stępień, odnosząc się do dokumentu bioetycznego Episkopatu Polski.
W opublikowanym we wtorek (9 kwietnia) dokumencie biskupi sprzeciwiają się opinii, że życie człowieka zaczyna się dopiero od któregoś momentu jego rozwoju. Jak piszą, nauki biologiczne pozwalają stwierdzić, że w rozwoju człowieka nie mają miejsca żadne skokowe i jakościowe zmiany. Cały rozwój dokonuje się w sposób ciągły.
- Każda komórka człowieka może zostać teoretycznie przekształcona w embrion, ponieważ zawiera pełną informację genetyczną. Tego typu koncepcje filozoficzne spowodowałyby, że musielibyśmy uznać każdą naszą komórkę za embrion godny ochrony - powiedział prof. Stępień, genetyk z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego i IBB PAN.
Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny w 2012 przyznano właśnie za odkrycie, że komórki dorosłe można "odróżnicować do stanu embrionalnego".
- Z tego powodu istnieje podstawowy problem w uznaniu pojedynczej zygoty, czy niewielkiego zbioru komórek, za człowieka obdarzonego pełnią praw - zaznaczył naukowiec.
Autorzy dokumentu podkreślają, że metody sztucznej prokreacji człowieka zaburzają proces dostosowywania się nowo powstającego organizmu do potrzeb dalszego istnienia.
"Hormony aplikowane kobiecie celem jednoczesnego pozyskiwania kilku komórek jajowych (dla ich zapłodnienia in vitro) wpływają na cechy genetyczne zarówno tych komórek, jak i na zdrowie kobiety. Niekiedy zostaje wywołany tzw. zespół hiperstymulacji jajników z zaburzeniami krzepnięcia, obrzękami, zespołem depresyjnym i z zagrożeniem życia włącznie" - czytamy w dokumencie.
Prof. Stępień podkreśla, że nie ma żadnych danych naukowych wskazujących, że hiperstymulacja kobiety w celu wywołania większej ilości oocytów powodowała jakiekolwiek wady genetyczne u urodzonych metodą in vitro dzieci.
Dzieci poczętych in vitro urodziło się na świecie ponad 3 miliony. Wskazuje to na bardzo dobre i bezpieczne dopracowanie tej, leczącej bezpłodność, procedury medycznej - ocenił rozmówca.
Dodał, że prawdą jest, że kobieta pragnąca mieć dziecko metodą in vitro, musi przejść przez szereg procedur nieobojętnych dla zdrowia.
- Jednak ten najpiękniejszy cel w życiu kobiety, która pragnie zostać matką, musi zostać okupiony takimi niewielkimi trudnościami - dodał.
Uczony podkreślił, że nie ma danych naukowych potwierdzających znaczące zwiększenie liczby wad genetycznych u dzieci urodzonych metodą in vitro.
- Niektóre bardzo rzadkie wady w istocie występują nieco częściej. Jeśli się jednak porówna tę częstość w stosunku do populacji par, które mają problemy z zajściem w ciąże, ale w końcu w ciążę zajdą w sposób ''tradycyjny'', to znika jakakolwiek różnica. Metoda in vitro jest więc całkowicie bezpieczna - powiedział.
Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus
- Każda komórka człowieka może zostać teoretycznie przekształcona w embrion, ponieważ zawiera pełną informację genetyczną. Tego typu koncepcje filozoficzne spowodowałyby, że musielibyśmy uznać każdą naszą komórkę za embrion godny ochrony - powiedział prof. Stępień, genetyk z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego i IBB PAN.
Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny w 2012 przyznano właśnie za odkrycie, że komórki dorosłe można "odróżnicować do stanu embrionalnego".
- Z tego powodu istnieje podstawowy problem w uznaniu pojedynczej zygoty, czy niewielkiego zbioru komórek, za człowieka obdarzonego pełnią praw - zaznaczył naukowiec.
Autorzy dokumentu podkreślają, że metody sztucznej prokreacji człowieka zaburzają proces dostosowywania się nowo powstającego organizmu do potrzeb dalszego istnienia.
"Hormony aplikowane kobiecie celem jednoczesnego pozyskiwania kilku komórek jajowych (dla ich zapłodnienia in vitro) wpływają na cechy genetyczne zarówno tych komórek, jak i na zdrowie kobiety. Niekiedy zostaje wywołany tzw. zespół hiperstymulacji jajników z zaburzeniami krzepnięcia, obrzękami, zespołem depresyjnym i z zagrożeniem życia włącznie" - czytamy w dokumencie.
Prof. Stępień podkreśla, że nie ma żadnych danych naukowych wskazujących, że hiperstymulacja kobiety w celu wywołania większej ilości oocytów powodowała jakiekolwiek wady genetyczne u urodzonych metodą in vitro dzieci.
Dzieci poczętych in vitro urodziło się na świecie ponad 3 miliony. Wskazuje to na bardzo dobre i bezpieczne dopracowanie tej, leczącej bezpłodność, procedury medycznej - ocenił rozmówca.
Dodał, że prawdą jest, że kobieta pragnąca mieć dziecko metodą in vitro, musi przejść przez szereg procedur nieobojętnych dla zdrowia.
- Jednak ten najpiękniejszy cel w życiu kobiety, która pragnie zostać matką, musi zostać okupiony takimi niewielkimi trudnościami - dodał.
Uczony podkreślił, że nie ma danych naukowych potwierdzających znaczące zwiększenie liczby wad genetycznych u dzieci urodzonych metodą in vitro.
- Niektóre bardzo rzadkie wady w istocie występują nieco częściej. Jeśli się jednak porówna tę częstość w stosunku do populacji par, które mają problemy z zajściem w ciąże, ale w końcu w ciążę zajdą w sposób ''tradycyjny'', to znika jakakolwiek różnica. Metoda in vitro jest więc całkowicie bezpieczna - powiedział.


- ŚR21:18 Wielka Brytania: szpital zapewni Alfiemu możliwie najlepszą opiekę
- ŚR21:12 Warszawa: rozmawiali o problemach rodziców z niepełnosprawnościami
- ŚR20:29 Prof. Strojek: część leków stosowanych w cukrzycy działa kardioprotekcyjnie
- ŚR20:13 Badania: zbyt długie siedzenie blokuje czynności poznawcze mózgu
- ŚR20:05 EEC 2018: sesje dotyczące sektora medycznego - terminy, potwierdzeni prelegenci
- ŚR19:18 Giełda: kolejny spadek wartości akcji firmy telemedycznej
- ŚR19:09 Eksperci: mówimy całą prawdę o niepożądanych odczynach poszczepiennych
- ŚR18:19 Rafalska: naszą polityką nie możemy dzielić osób niepełnosprawnych
- 1 Lekarze emeryci obawiają się, że będą musieli odejść z zawodu. Wszystko przez e-zdrowie
- 2 Kluczbork: oddział wewnętrzny zagrożony - odchodzą wszyscy lekarze
- 3 Czy nowa lista refundacyjna spełni oczekiwania pacjentów onkologicznych?
- 4 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 5 W sądzie trzeba udowodnić, że szpital nie popełnił błędu
- 6 "Stop Chazanowi": w środę i czwartek protesty przed UJK i urzędem wojewódzkim w Kielcach
- 7 W klubie fitness jest więcej groźnych mikroorganizmów niż w toalecie
- 8 X Europejski Kongres Gospodarczy: terminy sesji dotyczących sektora medycznego
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych