Zajęcia z edukacji seksualnej w szkołach często prowadzą osoby do tego nieprzygotowane, przekazujące młodzieży swoje poglądy zamiast obiektywnej, neutralnej światopoglądowo wiedzy - wynika z raportu Grupy Edukatorów Seksualnych
Od lutego do maja zbierano informacje od młodzieży na temat tego, jak w ich szkołach przebiegają i czy w ogóle są prowadzone zajęcia z wychowania do życia w rodzinie. Raport, który zaprezentowano w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie, powstał na podstawie 637 e-maili od uczniów z całej Polski.
- Najczęściej prowadzącymi te zajęcia są katecheci, często także nauczyciele innych przedmiotów: biologii, WOS-u, czy polskiego. Przekazywane młodzieży informacje są nierzetelne i pełne stereotypów, nie ma mowy o prewencji przemocy seksualnej, asertywności, co młodym ludziom jest bardzo potrzebne - mówiła Aleksandra Józefowska z Grupy „Ponton”.
Jak wynika z raportu, jeśli zaufać temu co młodzi napisali w e-mailach, na lekcjach z wychowania do życia w rodzinie młodzież może dowiedzieć się np., że jedną z metod antykoncepcji jest położenie się przez dziewczynę w wodzie z octem, która wypłucze plemniki, że prezerwatywy mają pory, przez które przedostają się wirusy, więc nie warto ich stosować, że mogą prowadzić do trwałej impotencji, ponieważ uciskają podstawę penisa, że nie wolno używać tamponów, ponieważ przyrastają do pochwy, że jeśli ktoś nie chce się z kimś kochać bez zabezpieczenia, to znaczy, że nie akceptuje jego płodności i go nie kocha, tylko pożąda.
W jednej ze szkół prowadząca zajęcia katechetka miała mówić, że żona powinna oddawać się mężowi w ciszy i z pokorą, a każda kobieta, która czerpie przyjemność z seksu, będzie się smażyć w piekle. Na lekcjach mówiono także m.in., że zgwałcone dziewczęta są same sobie winne, że rodzina z jednym rodzicem jest patologiczna, a współżycie przed ślubem jest nielegalne.
O to, jak wyglądają lekcje z przygotowania do życia w rodzinie, zapytano także nauczycieli. Badania na ten temat przeprowadzał Związek Nauczycielstwa Polskiego. Jak poinformowała Jolanta Gałczyńska z ZNP, nauczyciele najczęściej zawracali uwagę na brak dobrego podręcznika i pomocy dydaktycznych do prowadzenia zajęć, a także zbyt małą liczbę godzin przeznaczonych na lekcje. Nauczyciele uznali, że zajęcia na ten temat powinny być obowiązkowe.
- Ludziom dorosłym powinno zależeć, żeby wiedza na temat seksualności przekazywana młodzieży była rzetelna, żeby zajęcia prowadzili fachowcy, a to, czego uczą nie prowadziło do niewłaściwych postaw - mówiła Gałczyńska.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- CZ21:56 Śląskie Centrum Chorób Serca: tak można analizować duże bazy danych
- CZ21:46 Prof. Gąsior: niewydolność serca to znacznie więcej niż problem medyczny
- CZ21:00 Jak rozmawiać o homoseksualności pacjenta? Te warsztaty to pomysł samych studentów medycyny
- CZ20:36 Prof. Poloński: telemonitoring to metoda uzupełniająca, a nie panaceum na wszystko
- CZ20:25 Łódź: dyrektor szpitala wniósł o kontrolę L4 pielęgniarek
- CZ19:25 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- CZ18:55 Zmarł Chilijczyk uważany za najstarszego człowieka na świecie. Miał...
- CZ18:15 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 1 Pielęgniarki z Ukrainy nie będą pracować w polskich szpitalach jako pielęgniarki?
- 2 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 3 Rusza debata o zmianach w ochronie zdrowia: czego się po niej spodziewamy?
- 4 Debata o zdrowiu: jest rada programowa, znamy miasta i tematy kolejnych spotkań
- 5 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 6 Naukowcy z Cambridge zbadali, ile drinków tygodniowo skraca życie
- 7 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 8 "Solidarność" wnioskuje o śledztwo ws. szpitali związanych z Centrum Dializa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych