Program realizuje Klinika Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) w Białymstoku wspólnie z lekarzami rodzinnymi z Porozumienia Zielonogórskiego. Obejmuje on badanie kilku tysięcy pacjentów w wieku 40-65 lat z trzech województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego, a także szkolenia dla lekarzy i konferencje.

Szef Kliniki Neurologii USK dr hab. Jan Kochanowicz podkreślił, że profilaktyka to najbardziej skuteczna metoda zabiegania wszystkim chorobom.

- Czynników ryzyka udaru mózgu jest kilkadziesiąt - wskazał. Wymienił np. otyłość, choroby sercowo-naczyniowe (zawał, migotanie przedsionków), miażdżycę, palenie papierosów i stosowanie innych używek, picie alkoholu, cukrzycę, nadciśnienie, brak ruchu. Ryzyko udaru rośnie wraz z wiekiem.

Udary mózgu są - co podkreślają lekarze - pierwszą przyczyną ciężkiej niepełnosprawności osób, które go doznają, i trzecią przyczyną śmierci.

- W ramach programu profilaktyki chorób naczyń mózgowych chcemy dotrzeć do pacjentów, ale też do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, dlatego współpracujemy w realizacji programu z lekarzami rodzinnymi z Porozumienia Zielonogórskiego - mówił dziennikarzom dr hab. Jan Kochanowicz na listopadowej konferencji prasowej na temat leczenia udaru metodą trombektomii mechanicznej (mechanicznego usunięcia skrzepu w naczyniu krwionośnym).

Klinika Neurologii USK leczy tą metodą jako jeden z siedemnastu objętych ministerialnym programem ośrodków w Polsce. Zabiegi refunduje NFZ. Jak podkreślił Kochanowicz, kluczowe znaczenie ma czas, cztery i pół godziny od wystąpienia objawów, w którym pacjent powinien dotrzeć do najbliższego oddziału udarowego. Specjaliści uważają, że aby wszystkie działania były skuteczne, lekarze rodzinni muszą współpracować.

Program profilaktyki chorób naczyń mózgowych jest dofinansowany z UE z programu POWER, Ministerstwa Zdrowia. Potrwa jeszcze przez rok. Podstawowe badania pacjentów z grupy ryzyka wystąpienia udaru mózgu wykonują lekarze rodzinni, następnie na specjalistyczne badania przejmuje ich - jeśli jest takie wskazanie u pacjentów z grupy ryzyka - poradnia przy Klinice Neurologii. Tam - poza kolejnością - przechodzą badania, np. tomografię, badania tętnic domózgowych i serca.

Jan Kochanowicz wyjaśnił, że chodzi o wczesne wykrycie osób z tzw. przejściowym udarem mózgu - gdy objawy udaru ustąpią w ciągu 24 godzin. Badania mają umożliwić znalezienie przyczyny udaru przejściowego (TIA). Specjalista dodał, że pacjenci najczęściej to bagatelizują, dlatego lekarze rodzinni powinni w rozmowach z pacjentami i w trakcie badań zwracać na to uwagę.

Izabela Próchnicka - PAP

Podobał się artykuł? Podziel się!