
Prof. Ewa Kuligowska - niekwestionowany autorytet światowej radiologii - otrzymała we wtorek (26 czerwca) tytuł doktora honoris causa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Została doceniona m.in. za współtworzenie ultrasonografii zabiegowej; ma też zasługi dydaktyczne.
Senat WUM tytuł doktora h.c. przyznał prof. Kuligowskiej za rozwój technik ultrasonograficznych i współtworzenie ultrasonografii zabiegowej. Wręczenie wyróżnienia odbyło się w Zamku Królewskim w Warszawie.
Podczas wtorkowej uroczystości promotor honorowego doktoratu, radiolog, prof. Olgierd Rowiński podkreślił, że wielu polskich podopiecznych prof. Kuligowskiej zostało kierownikami zakładów radiologii i profesorami. Przypomniał, że ma ona na koncie ponad 150 publikacji, "z których wiele, zwłaszcza dotyczących ultrasonografii interwencyjnej, miało pionierski charakter".
Prof. Rowiński dodał, że życie prof. Kuligowskiej było inspirowane przykładem Marii Skłodowskiej-Curie, "którą uważa ona za swoją patronkę".
Sama prof. Kuligowska przypomniała, że studia skończyła 55 lat temu. - Zdecydowałam się na radiologię całkiem przypadkowo, bo doktor Borowicz nakłonił mniej do zrezygnowania ze specjalizacji ginekologicznej. Radiologia zafascynowała mnie - mówiła profesor.
- Od początku moim marzeniem była pomoc polskich radiologom - podkreśliła. Wspominała też czasy, w których pracowała w Stanach Zjednoczonych i wysyłała do Polski sprzęt, zwłaszcza USG: - Aparaty uważane w USA za przestarzałe służyły jeszcze wiele lat polskim szpitalom.
Prof. Ewa Kuligowska jest absolwentką Akademii Medycznej w Warszawie. W 1970 r. ukończyła rezydenturę w zakresie diagnostyki radiologicznej.
W 1972 wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie zakończyła rezydenturę i fellowship w zakresie diagnostyki radiologicznej na Uniwersytecie Temple w Filadelfii. W 1978 r. zdała egzamin Amerykańskiej Rady Radiologicznej i przeniosła się do Bostonu, gdzie została członkiem Wydziału Radiologii Szkoły Medycznej Uniwersytetu Bostońskiego. Pełniła tam m.in. funkcję kierownika Sekcji Ultrasonografii oraz kierownika Sekcji Obrazowania Ludzkiego Ciała. W 1985 roku stworzyła Ośrodek Monitorowania Ciąży, którym kierowała przez 10 lat, a pod koniec lat 80. uruchomiła ośrodek zajmujący się badaniem i leczeniem prostaty.
Dorobek naukowy prof. Ewy Kuligowskiej obejmuje ponad 150 prac naukowych, publikacji i recenzji o liczbie 590 cytowań oraz autorstwo 18 rozdziałów w międzynarodowych podręcznikach.
Profesor jest członkiem wielu towarzystw naukowych, polskich i zagranicznych, m.in. Amerykańskiego Instytutu Ultradźwięków w Medycynie (American Institute of Ultrasound in Medicine), Amerykańskiego Kolegium Radiologii (American College of Radiology), Towarzystwa Rentgenologicznego Nowej Anglii (New England Roentgen Ray Society), Amerykańskiego Stowarzyszenia Kobiet Radiologów (American Association of Women Radiologists).
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 06:00 Doktor Google będzie miał wreszcie konkurenta w certyfikowanym portalu dla pacjentów?
- ŚR, 21:20 Korpus kontrolerski NFZ coraz bliżej. Czy to dobra zmiana?
- ŚR, 21:00 Badania: toczeń ma związek z bakteriami jelitowymi
- ŚR, 20:55 UE zmienia przepisy w sprawie produkcji odpowiedników leków
- ŚR, 20:30 CEM podało wyniki Lekarskiego Egzaminu Końcowego w sesji wiosennej
- ŚR, 19:55 Stacja pogotowia w Szczecinie z fantazją podjęła się internetowego wyzwania – 10 lat to dla nas za mało
- ŚR, 19:01 W Zielonej Górze powstanie liceum uniwersyteckie o profilu medycznym?
- 1 Pacjenci skarżą się, że terminy planowanych przyjęć zbyt często są przekładane
- 2 Ministerstwo Zdrowia: e-skierowania pozwolą na lepsze wykorzystanie zasobów i monitorowanie kolejek
- 3 Resort zdrowia chce ulepszyć proces "przewidywania zła" u sprawców przestępstw. Czy to realne?
- 4 Kraków: od 1 września zakaz palenia węglem i drewnem także w kominkach i ciężkich grillach
- 5 Bydgoszcz: konflikt w szpitalu. Nagranie rozmowy dyrektora ze związkowcem odsłuchały tysiące osób
- 6 Szef Agencji Badań Medycznych będzie wyłaniany w drodze konkursu
- 7 Dzieci z ADHD leczymy inaczej niż w USA. Obawy wzbudza podawanie leku podobnego do amfetaminy
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych