Przez ponad cztery godziny radni Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego dyskutowali nad projektem połączenia dwóch dziecięcych szpitali w Szczecinie. Po burzliwej dyskusji w wyniku głosowania 16:9 ostatecznie zapadła we wtorek (10 marca) decyzja o połączeniu szpitala przy ul. św. Wojciecha ze szpitalem
Sprawa połączenia szczecińskich placówek medycznych dla dzieci i młodzieży budziła wiele emocji. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych złożył nawet doniesienie do prokuratury na Pawła Gonerko, obecnego dyrektora Specjalistycznego SPZOZ nad Dzieckiem i Młodzieżą przy ul. św. Wojciecha, z zarzutem o działanie na szkodę szpitala. W podtekście doniesienia było opowiedzenie się dyrektora za koncepcją połączenia szpitali.
- Dyskusja była bardzo emocjonalna, podsycana elementami politycznymi. Cieszę się, że mimo tych emocji zwyciężył zdrowy rozsądek i myślenie o pacjentach i przyszłości szpitali - mówi portalowi rynekzdrowia.pl Marek Hok, członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego.
Radni decydując o połączeniu placówk opowiedzieli się za powstaniem jednego zarządu dwóch szpitali dziecięcych, w celu stworzenia dużej, perspektywicznej placówki.
Jak podkreśla Hok, podjęta dziś uchwała ma wymiar administracyjny, za którym na razie nie idzie przenoszenie oddziałów. Przede wszystkim chodzi o stworzenie wspólnego zarządu dla tych dwóch placówek i wspólne występowanie przez nie o środki do funduszy strukturalnych, budżetu państwa czy do Zarządu Województwa.
- W przyszłości chcielibyśmy stworzyć coś, czego w tej chwili nie ma w Szczecinie - całodobową opiekę szpitalno-ambulatoryjną, z poradniami dziecięcymi, tylko na potrzeby dzieci. Z opieką pediatryczną mamy w tej chwili, nie tylko w Szczecinie, ale w większości dużych miast w Polsce, bardzo duży problem - dodał Hok.
Szpital przy św. Wojciecha, który wcześniej uzyskał środki w wysokości miliona euro z tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego na stworzenie 6-osobowego oddziału oparzeniowego, teraz jako ich beneficjent będzie mógł wystąpić o zmianę lokalizacji tego projektu. To był jeden z głównych zarzutów przeciwników połączenia szpitali, że te pieniądze, po połączeniu placówek, zostaną zmarnowane.
- Teraz - powiedział Hok - po podjęciu decyzji przez sejmik o połączeniu. można odpowiednio argumentować i występować do Ministerstwa Zdrowia o zmianę lokalizacji projektu stworzenia oddziału oparzeniowego. Już jest przygotowana dokumentacja budowlana tego oddziału w nowym miejscu.

- 15:25 Kraków: schron pod szpitalem wkrótce będzie dostępny dla turystów
- 15:10 Częstochowa: ojcowie posadzili drzewka w ogrodzie szpitala na Parkitce
- 14:55 MZ: opieka zdrowotna w szkołach będzie realizowana w uzgodnieniu z rodzicami
- 14:28 Łódzki OW NFZ udostępnił informację o nagrodach dla dyrektorów i pracowników
- 14:01 Kukiz'15 przygotował trzy projekty ustaw dot. osób niepełnosprawnych
- 13:42 Minister Szumowski: rodzice nie powinni płacić za przebywanie z dzieckiem w szpitalu
- 13:25 Miedziane przeciwbakteryjne balustrady i poręcze pomocne w walce z zakażeniami szpitalnymi?
- 13:08 Koszalin: jest zgoda Rady Miasta na opracowanie i dofinansowanie programu in vitro
- 1 Pielęgniarki z Ukrainy nie będą pracować w polskich szpitalach jako pielęgniarki?
- 2 Rusza debata o zmianach w ochronie zdrowia: czego się po niej spodziewamy?
- 3 Debata o zdrowiu: jest rada programowa, znamy miasta i tematy kolejnych spotkań
- 4 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 5 Naukowcy z Cambridge zbadali, ile drinków tygodniowo skraca życie
- 6 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 7 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 8 Śląskie: są nowe ryczałty dla szpitali w sieci. Kto stracił, a kto zyskał?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych