Kieleccy radni zgodzili się na przejęcie przez pracowników Szpitala Kieleckiego udziałów tej lecznicy (załoga ma dostać 51-85% udziałów).
Koncepcja powołania spółki pracowniczej, która przejmie szpital, pojawiła się w momencie likwidacji zadłużonej placówki i tworzenia NZOZ w 2005 roku. Szpital ostatecznie stał się spółką prawa handlowego ze 100 proc. udziałem miasta.
W tym samym czasie została również zarejestrowana spółka pracownicza, której udziałowcy zamierzali stać się współwłaścicielami lecznicy. Obecnie spółka ma 79 udziałowców, którzy zgromadzili łącznie 375 tys. kapitału.
Udziałowcy chcieliby poszerzyć spółkę o kolejnych pracowników szpitala, powiększając jej kapitał, by odkupić od miasta udziały w wysokości nie mniej niż 51% i nie więcej niż 85%.
Problem w tym, że jedna osoba nie może kupić więcej niż jednego udziału. To powoduje pewną konsternację.
– Sprzedaż udziałów pracownikom to nie jest złe rozwiązanie, jeśli chcemy by czuli się współodpowiedzialni za swoje miejsca pracy i rozwój całego przedsiębiorstwa. Natomiast pozostaje pytanie, skąd przy takiej strukturze udziałów szpital będzie miał środki na rozwój – mówi prezes spółki, Grażyna Zabielska, uważając, że pracownicy, owszem, powinni otrzymać pakiet udziałów, ale nie w takiej wysokości o jakiej mówią.
– Pracownicy zawsze będą mogli dokupić udziały, ale powinniśmy pozostawić sobie możliwość sprzedania pakietu większościowego inwestorowi strategicznemu, jeżeli miasto będzie chciało zbyć swoje udziały w spółce – dodaje Grażyna Zabielska.
Innym problemem może się okazać zarządzanie taką strukturą. Trzeba pamiętać, że w zakładzie, gdzie pracuje kilkaset osób, mogą ścierać się różne interesy. Taką sprzeczność interesów widać nie tylko pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi, ale nawet między oddziałami.
Po drugie, nie można przewidzieć nastawienia pracowników, jeśli chodzi o ich oczekiwania co do zysków z udziałów w placówce. W pierwszych latach, ten zysk powinien być przeznaczony na rozwój i inwestycje szpitala, by utrzymać jego konkurencyjność na rynku.
Przypomnijmy, że warszawski Szpital Św. Zofii również planował utworzenie spółki pracowniczej. Na skutek wycofania się z tego rozwiązania przez organ właścicielski, rozwiązano spółkę, czekając na lepsze czasy i bardziej sprzyjający klimat dla tego typu rozwiazań.

- 13:26 Lekarz senior kontra e-zwolnienia. Czym to się skończy?
- 12:37 Częstochowa: trwa modernizacja SOR-u, od poniedziałku zamknięty dojazd
- 11:16 Prof. Andrzej Ciszewski: po grypie aż 6-krotnie większe ryzyko zawału serca
- 10:48 Szydło: apeluję do protestujących w Sejmie o zaufanie i powrót do domów
- 10:08 Prof. Dudek: dzisiaj kardiologia nie koncentruje się już tylko na tętnicach wieńcowych
- 09:13 Konferencja NTEC: prof. Wranicz o pozasercowych urządzeniach defibrylujących
- 08:15 Rządowy program Dostępność plus to m.in. doposażenie placówek i zmiana procedur
- 07:54 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- 1 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 2 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 3 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 4 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 5 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 6 Prof. Gąsior: niewydolność serca to znacznie więcej niż problem medyczny
- 7 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- 8 "Solidarność" wnioskuje o śledztwo ws. szpitali związanych z Centrum Dializa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych