OZZL wzywa do porozumienia na rzecz naprawy służby zdrowia. „Wiele szpitali i innych zakładów opieki zdrowotnej przestaje przyjmować chorych, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za ich leczenie po przekroczeniu wyznaczonych limitów” –  głosi list związku.

Odpowiedzialność za to - w ocenie OZZL - ponoszą adresaci listu, czyli politycy.

„Wskutek zaniechania odpowiednich reform w ochronie zdrowia wiele tysięcy Polaków corocznie umiera, choć mogłoby być wyleczonych. Szkoda, że Polacy giną niepotrzebnie nie tylko w czasie wojny. Nakłady publiczne na ochronę zdrowia w Polsce są najmniejsze w Europie, licząc w odsetku PKB i wydatkach na głowę mieszkańca” – czytamy w liście.

OZZL zauważa, że koszyk świadczeń nie jest dopasowany do możliwości finansowych publicznego płatnika, nie ma też koniecznych do prawidłowego funkcjonowania opieki zdrowotnej, czyli dopłat za niektóre świadczenia zdrowotne.

Podobał się artykuł? Podziel się!