Według portalu gazeta pl. NFZ chce zgłosić Julii Pitery, do minister ds. korupcji, nieetyczną działalność lubelskiej fundacji Cor Infantis.
NFZ ma, uważać „ że fundacja dyskredytuje polskich kardiochirurgów i nakłania rodziców do niepotrzebnych operacji za granicą”.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka Funduszu – Edyta Grabowska-Woźniak, NFZ coraz częściej spotyka się z zarzutami, że „skazuje pacjentów na śmierć, nie finansując ich leczenia za granicą”. "
– Niestety często Polacy są przekonywani, że leczenie za granicą jest lepsze niż w Polsce, chociaż w naszym kraju jest tak samo dostępne. NFZ nie będzie jednak finansował leczenia za granicą za pomocą takich samych metod, jakie są dostępne w polskich klinikach. Każdy może leczyć się za granicą, jeśli go na to stać (...) nie wolno przekonywać np. rodziców chorych dzieci, że tylko leczenie za granicą może uratować życie ich dzieciom, bo to nieprawda.
Prezes lubelskiej fundacji Cor Infantis, zajmującej się pomocą w leczeniu dzieci z wadami serca, Michał Pytys, uznaje zarzuty NFZ za absurdalne. Twierdzi, że zadaniem fundacji jest pomoc finansowa i pomoc w organizacji wyjazdu do kliniki za granicę.
– Nikogo nie nagabujemy, nie reklamujemy, nie werbujemy. To rodzice się do nas zgłaszają, kiedy są w sytuacji dramatycznej, bo nikt im nie może albo nie chce pomóc. I to oni podejmują decyzję o wyjeździe, nie my.
Z informacji fundacji wynika, że w ciągu około roku swojej działalności pomogła 25 dzieciom, które były operowane w klinice w Monachium przez zespół prof. Edwarda Malca. Pytys informuje, że podobna liczba dzieci obecnie czeka na operacje i fundacja zbiera dla nich fundusze.
Edyta Grabowska-Woźniak zaznaczyła, że zdarzają się sytuacje, gdy mimo pokrywania kosztów leczenia danego pacjenta przez NFZ są organizowane na jego rzecz zbiórki pieniędzy.
– Kiedy NFZ finansuje leczenie za granicą, to robi to kompleksowo i na nic nie zabraknie środków. Leczenie za granicą jest finansowane, jeśli dany zabieg nie jest dostępny w Polsce.
Fundusz chce sprawę wyjaśnić i nie zgłasza żadnych zarzutów.
– NFZ nie jest odpowiednią instytucją do takiego wyjaśnienia, opisaliśmy proceder i chcemy poprosić minister Piterę, żeby się tym zajęła i sprawdziła, czy mamy rację – oznajmia rzeczniczka NFZ
Minister Pitera – wypowiadając się dla portalu gazeta.pl – zaznaczyła, że nie znajduje przyczyn, aby zająć się sprawą lubelskiej Fundacji, jeśli nie łamie ona „żadnych przepisów statutowych i nie wprowadza w błąd żadnej z instytucji państwowej, a tym bardziej rodziców; jeżeli jedynym powodem jest domniemanie naruszania opinii polskiej kardiochirurgii”.

- 11:45 Lublin: nie wszyscy chcą programu in vitro, zbierają podpisy przeciw…
- 10:35 Powstała aplikacja dla chorych na raka, która podpowiada, jak się leczyć
- 10:00 Małopolski ZUS: więcej na chorych, mniej na rencistów
- 09:20 Szpital w Piekarach Śląskich alarmuje: idą święta, liczba przyjęć pilnych wzrosła o 50 proc.
- 08:25 Katowice: unikalna rehabilitacja dla osób po urazach twarzy
- 07:30 Ministerstwa odżegnują się od projektu likwidacji opłaty uzdrowiskowej
- 07:00 Wzrok Polaków mają ratować rogówki od czeskich zmarłych. Powinniśmy się cieszyć czy wstydzić?
- 1 Sondaż CBOS: strażak i pielęgniarka wygrywają w rankingu prestiżu zawodów
- 2 Sejm ekspresowo zdecydował o przesunięciu z budżetu 2 mld zł na NFZ
- 3 Szpitale "przechowalnią" seniorów w czasie świąt. Lekarz: to powszechne
- 4 Rada Programowa HCC 2020: poprawa zdrowia Polaków wymaga współpracy kilku ministerstw
- 5 Ministerstwo Zdrowia o wycofaniu rozporządzenia dotyczącego standardu rachunku kosztów
- 6 Eksperci: genetyka to przyszłość medycyny, ale za mało w nią inwestujemy
- 7 Katowice: tu realizują unikalny program rehabilitacji pacjentów po urazach i nowotworach głowy i szyi
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych