- Powołany został już komitet społeczny w celu podjęcia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Niebawem będzie on zarejestrowany, a następnie będziemy zbierać podpisy obywateli - poinformował w czwartek (9 lipca) w Lublinie przewodniczący NSZZ "Solidarność" Regionu Środkowowschodniego Marian Król. Aby projekt mógł być przyjęty przez marszałka Sejmu, związkowcy muszą zebrać pod nim sto tysięcy podpisów.
Chodzi o zmianę wprowdzoną w 2007 r., określającą, że w algorytmie podziału środków na ochronę zdrowia uwzględniany jest wskaźnik kosztów wykonywania świadczeń zdrowotnych obliczony na podstawie przeciętnego miesięcznego dochodu przypadającego na jedną osobę w gospodarstwie domowym w danym województwie.
- Tam, gdzie jest bieda, wskaźnik jest niższy. Wytworzyła się stąd taka sytuacja, że biedne województwa, a lubelskie do takich należy, straciły najwięcej. W biedniejszych regionach ludzie jednak chorują częściej - powiedziała Barbara Bogdańska z Solidarności.
Według szacunków związkowców, gdyby pieniądze były dzielone według algorytmu sprzed nowelizacji w 2007, województwo lubelskie w roku 2008 otrzymałoby ok. 200 mln więcej, a w roku 2009 - więcej o 270 mln.
W kwietniu br. minister zdrowia Ewa Kopacz na konferencji w Lublinie zapowiedziała zmiany w systemie podziału środków na bardziej korzystny dla Lubelszczyzny. Jednak związkowcy są zaniepokojeni, że zapowiedź ta nie została dotychczas zrealizowana, a projekt podziału pieniędzy na ochronę zdrowia między poszczególne województwa na rok 2010 będzie tworzony już we wrześniu lub październiku tego roku.
- Czy zdążymy ze zmianą podstawy prawnej do czasu rozdziału pieniędzy na przyszły rok? Mamy duże wątpliwości. Wobec tego będziemy kontynuować rozmowy w ministerstwie zdrowia, aby to przyspieszyć - dodała Bogdańska.
Algorytm podziału środków na ochronę zdrowia w Polsce obowiązuje od wielu lat. Podstawą tego podziału jest liczba ubezpieczonych z uwzględnieniem m.in. ryzyka zdrowotnego wynikającego z ich wieku i płci. Od 2007 r. algorytm uwzględnia też koszty udzielania świadczeń, których istotnym elementem są koszty pracy w danym województwie, obliczane w oparciu o przeciętny miesięczny dochód na jedną osobę w gospodarstwie domowym.
Ta zmiana spowodowała, że uboższe województwa dostają mniej pieniędzy niż województwa bogatsze. Przeciwko zmianie algorytmu wielokrotnie protestowały samorządy i związki zawodowe m.in. na Lubelszczyźnie. Uważały taki podział środków za niesprawiedliwy, sprzeczny z zasadami równego dostępu do świadczeń i solidaryzmu społecznego.

- 14:46 Prof. Wolsza o losach lekarzy z komisji katyńskiej z 1943 roku
- 14:31 Hartwich: czekamy, aż zapowiadany przez prezydenta projekt trafi pod obrady Sejmu
- 14:14 NFZ: po niedzieli wdrożenia nowego modelu Centralnej Bazy Endoprotezoplastyk
- 13:58 MZ: na nowej liście refundacyjnej dużo zmian dla osób starszych
- 13:37 Gdańsk: lekarze z UCK przeszczepili pacjentowi jednocześnie serce i nerkę
- 13:17 Prof. Ponikowski: postęp w leczeniu niewydolności serca opiera się na lekach
- 13:16 Bakterie jelitowe mogą przyczyniać się do chorób stawów
- 12:54 Kielce: specjaliści szkolą się z zakresu chirurgii piersi
- 1 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 2 Debata o zdrowiu: jest rada programowa, znamy miasta i tematy kolejnych spotkań
- 3 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 4 Rusza debata o zmianach w ochronie zdrowia: czego się po niej spodziewamy?
- 5 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 6 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 7 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 8 "Solidarność" wnioskuje o śledztwo ws. szpitali związanych z Centrum Dializa
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych