
W opinii publicznej niesłusznie od lat utrwalane jest przekonanie, że każda sytuacja, w której lek opuszcza granice Polski nosi znamiona "nielegalnego wywozu", podczas gdy część "wywozu" leków - eksport równoległy jako element handlu równoległego - jest pełnoprawną formą obrotu towarami dozwolonego w ramach EOG na mocy Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - przypomina Stowarzyszenie Eksporterów Równoległych (StER).
Publikujemy obszerne fragmenty stanowiska Stowarzyszenia, które otrzymaliśmy po publikacji naszych artykułów o wywozie leków za granicę.
Czytaj: Leki hurtowo znikające z polskiej apteki: państwo traci nad tym kontrolę
"Jako aktywność prowadzona w ramach wspólnego rynku od przeszło 30 lat, eksport równoległy jest już również dosyć precyzyjnie opisany w prawodawstwie krajów członkowskich oraz orzeczeniach Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Z ubolewaniem przyjmujemy sytuacje, w których pokazywany jest jedynie w kontekście przypadków łamania prawa.
Nieuczciwe praktyki w łańcuchu dystrybucji leków powinny być eliminowane z rynku jako niezgodne z prawem działania, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla trwałego rozwoju dystrybucji równoległej w Polsce oraz uderzają w wizerunek i interes całego środowiska firm zajmujących się obrotem hurtowym leków. Fakt prowadzenia działalności w warunkach trudnej sytuacji ekonomicznej nie jest dla hurtowników i aptekarzy żadnym usprawiedliwieniem.
Należy jednak wspomnieć, że rozwiązaniu problemu nie sprzyja sytuacja, w której hurtownik nie ma możliwości zaopatrzenia w wybrane leki w sposób zgodny z prawem. Przykładem jest tu chociażby lek Clexane, wymieniany w niemal każdym materiale poświęconym eksportowi równoległemu. W tym konkretnym przypadku hurt nie ma do własnej dyspozycji nawet małej liczby opakowań - całość dostaw rozprowadzana jest poprzez call center producenta. W tym kontekście trzeba dodać, że rozwijane przez producentów modele dystrybucji wyewoluowały w bardzo niepokojącym kierunku: zamiast zwiększać dostępność leków na rynku, w praktyce przynoszą odwrotny efekt.
Po pierwsze kontrola łańcucha dystrybucji poprzez budowę bezpośredniej relacji handlowej między producentem a apteką (dostawy do aptek na fakturach producentów), skutkuje pogorszeniem jakości serwisu dla aptek, w tym zwłaszcza wydłużeniem czasu realizacji zamówień. Arbitralne stosowanie limitów dostaw (kontyngentów) i brak ich szybkiej modyfikacji w odpowiedzi na wahania popytu pogłębiają problem niedoboru leków na rynku.
Czytaj: Leki hurtowo znikające z polskiej apteki: państwo traci nad tym kontrolę
"Jako aktywność prowadzona w ramach wspólnego rynku od przeszło 30 lat, eksport równoległy jest już również dosyć precyzyjnie opisany w prawodawstwie krajów członkowskich oraz orzeczeniach Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Z ubolewaniem przyjmujemy sytuacje, w których pokazywany jest jedynie w kontekście przypadków łamania prawa.
Nieuczciwe praktyki w łańcuchu dystrybucji leków powinny być eliminowane z rynku jako niezgodne z prawem działania, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla trwałego rozwoju dystrybucji równoległej w Polsce oraz uderzają w wizerunek i interes całego środowiska firm zajmujących się obrotem hurtowym leków. Fakt prowadzenia działalności w warunkach trudnej sytuacji ekonomicznej nie jest dla hurtowników i aptekarzy żadnym usprawiedliwieniem.
Należy jednak wspomnieć, że rozwiązaniu problemu nie sprzyja sytuacja, w której hurtownik nie ma możliwości zaopatrzenia w wybrane leki w sposób zgodny z prawem. Przykładem jest tu chociażby lek Clexane, wymieniany w niemal każdym materiale poświęconym eksportowi równoległemu. W tym konkretnym przypadku hurt nie ma do własnej dyspozycji nawet małej liczby opakowań - całość dostaw rozprowadzana jest poprzez call center producenta. W tym kontekście trzeba dodać, że rozwijane przez producentów modele dystrybucji wyewoluowały w bardzo niepokojącym kierunku: zamiast zwiększać dostępność leków na rynku, w praktyce przynoszą odwrotny efekt.
Po pierwsze kontrola łańcucha dystrybucji poprzez budowę bezpośredniej relacji handlowej między producentem a apteką (dostawy do aptek na fakturach producentów), skutkuje pogorszeniem jakości serwisu dla aptek, w tym zwłaszcza wydłużeniem czasu realizacji zamówień. Arbitralne stosowanie limitów dostaw (kontyngentów) i brak ich szybkiej modyfikacji w odpowiedzi na wahania popytu pogłębiają problem niedoboru leków na rynku.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- 3
- NASTĘPNA »

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CZYTAJ TAKŻE
- 19:33 Śląski OW NFZ zaprasza po odbiór EKUZ na lotnisku w Katowicach
- 19:18 Radom: miasto sfinansuje zakup czujników czadu dla seniorów
- 18:47 MRPiPS proponuje, aby zaświadczenia lekarskie mógł wystawiać asystent medyczny
- 18:16 "Stop Chazanowi": w środę i czwartek protesty przed UJK i urzędem wojewódzkim w Kielcach
- 17:45 Łódzkie: NFZ ma dodatkowe środki. Cel - skrócenie kolejek do świadczeń
- 17:14 CIS: przygotowujemy warunki dla przeprowadzenia niezbędnych zabiegów niepełnosprawnym
- 16:43 Badania: zażywanie leków przeciwbólowych podczas ciąży obniża płodność potomstwa
- 16:12 Nowoczesna składa projekt ustawy o rencie socjalnej
- 1 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- 2 Wisła: lekarze rodzinni ostro krytykują ruchy antyszczepionkowe
- 3 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- 4 Głuchołazy: szukają internistów, oferują 15 tys. zł na rękę i mieszkanie
- 5 Łukasz Szumowski jako minister, polityk i prywatnie
- 6 Wdrażanie nowych terapii do praktyki: koza jest, ale brakuje na sznurek
- 7 Prof. Dudek: dzisiaj kardiologia nie koncentruje się już tylko na tętnicach wieńcowych
- 8 Premier o funduszu dla osób niepełnosprawnych i służbie zdrowia
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych