Polskie Towarzystwo Alergologiczne odnosi się krytycznie do rozporządzenia Ministra Zdrowia dotyczącego refundacji leków i limitu cen.
„Niepokój budzą propozycje, których skutkiem będzie znaczne podwyższenie odpłatności dla pacjentów za podstawowe leki przeciwzapalne jakimi są steroidy wziewne, stosowane w leczeniu astmy i chorób pokrewnych” - możemy przeczytać w stanowisku PTA.
Ponadto w stanowisku PTA czytamy m.in.:
Szczególne zaniepokojenie pacjentów i lekarzy budzi informacja dotycząca metodologii wyliczania limitów cen steroidów wziewnych oraz nieprawdziwe informacje odnoszące się do budezonidu, który jakoby jest stosowany przez 85 proc. chorych w Polsce. W tej grupie lekowej najczęściej stosowany w Polsce jest flutikazon u ok. 45 proc. chorych, a dopiero następnie budezonid u ponad 40 proc. i cyklezonid, łącznie jeden z tych leków stosuje 98 proc. pacjentów.
Leczenie astmy to nie tylko lek, ale również inhalator odpowiednio dobrany do umiejętności i potrzeb pacjenta. Wszystkie powyższe steroidy są skuteczne, różnią się jednak rodzajem inhalatorów, bezpieczeństwem leczenia, częstością objawów niepożądanych oraz wiekiem pacjenta od którego można je stosować
W tej chwili najbezpieczniejszym steroidem wziewnym jest cyklezonid, który jest pro-lekiem aktywowanym dopiero w płucach. Propozycja Ministerstwa nie uwzględnia roli inhalatora jak i bezpieczeństwa leczenia, i prowadzi do tego, ż:
• cyklezonid, za który obecnie pacjenci płacą opłatę ryczałtową 3,20 zł
• po zmianach będzie kosztował ponad 100 zł i będzie niedostępny dla chorych.
Lek ten jest szczególnie często stosowany u chorych, którzy nie tolerują żadnych innych steroidów. Również ceny innych najczęściej stosowanych steroidów wziewnych (flixotide, pulmicort) będą wynosiły dla pacjenta kilkadziesiąt złotych, co również znacznie ograniczy ich dostępność dla chorych. Innymi słowy, blisko 95 proc. chorych na astmę będzie zmuszonych zmienić leczenie, co będzie podyktowane tylko i wyłącznie ceną leku a nie, jakością i skutecznością leczenia. W konsekwencji spowoduje to wzrost częstości zaostrzeń astmy i hospitalizacji, a co za tym idzie większe wydatki na leczenie chorób współistniejących, które również ulegną zaostrzeniu.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 09:13 Konferencja NTEC: prof. Wranicz o pozasercowych urządzeniach defibrylujących
- 08:15 Rządowy program Dostępność plus to m.in. doposażenie placówek i zmiana procedur
- 07:54 Zamiast mnożyć programy, twórzmy system opieki nad osobami starszymi
- PT22:06 Opiekunowie osób niepełnosprawnych poprosili o spotkanie z prezydentem
- PT21:37 Prezydium NRL o limitach przyjęć na kierunek lekarski i opiece okołoporodowej
- PT21:14 Lublin: pracują nad protezami, które można modyfikować bez zabiegu
- PT20:55 Hartwich: to co zaproponował premier to nie są żadne propozycje
- PT20:09 NRL o szczepieniach i obniżaniu jakości kształcenia
- 1 Łódź: protest pielęgniarek sparaliżuje pracę szpitala?
- 2 Debata o zdrowiu: jest rada programowa, znamy miasta i tematy kolejnych spotkań
- 3 Minister Szumowski o zmianach w ratownictwie: ratowanie życia "na cito" to zadanie państwa
- 4 Spór o szczepienia jest coraz gorętszy. Szykuje się zmiana prawa? Na razie będzie sprawa o hejt...
- 5 Sztokholm: królowa Sylwia nagrodziła studentki pielęgniarstwa, w tym Polkę
- 6 Są przetargi, trudno o wykonawców. Skąd te kłopoty na rynku szpitalnych inwestycji?
- 7 Prof. Chazan nowym konsultantem w dziedzinie ginekologii i położnictwa w województwie...
- 8 Prof. Gąsior: niewydolność serca to znacznie więcej niż problem medyczny
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych