
Ślady 500 substancji psychoaktywnych, w tym 300 dopalaczy, będzie mógł rozpoznawać w próbkach biologicznych system zaprojektowany przez Polaków. Do analizy wystarczy przesłać próbkę krwi, moczu albo włosów. Badanie ma kosztować kilkaset złotych.
Dotąd z identyfikacją niestandardowych substancji psychoaktywnych w organizmie był problem - dopalaczy jest bardzo wiele, a rynek szybko się zmienia. Naprzeciw tym problemom wychodzą badacze z prywatnego Instytutu Genetyki Sądowej w Bydgoszczy. Kończą prace nad nową metodą analizy próbek biologicznych - krwi, moczu czy włosów - pod kątem obecności śladów związków psychotropowych.
Firma chce ruszyć z komercyjną realizacją badań już od stycznia 2019 r.
- Udało nam się opracować metodę wykrywania w próbkach biologicznych ok. 500 związków - narkotyków, trucizn, leków i aż 300 dopalaczy - mówi jeden z twórców rozwiązania dr Jakub Czarny z IGS. Jak szacuje, jest to ok. 80 proc. znanych dotąd związków psychoaktywnych. Wymienia, że badanie wykryje zarówno narkotyki klasyczne, wszystkie dostępne na rynku benzodiazepiny, wszystkie trójcykliczne leki antydepresyjne, leki antyepileptyczne nowej generacji czy np. GHB, czyli pigułkę gwałtu. Zapowiada, że badanie będzie na bieżąco uzupełniane o nowe substancje, które pojawiają się na rynku.
- W innych krajach problemem jest narkomania heroinowa, opiatowa. USA borykają się z uzależnieniami od opioidów. A w Polsce bardziej popularna jest narkomania amfetaminowo-dopalaczowa. Kiedyś mieliśmy kilkanaście-kilkadziesiąt zatruć w ciągu roku, a teraz tyle samo, ale w ciągu miesiąca - opowiada.
Jak dodaje, w krwi ślady po związkach psychoaktywnych utrzymują się do kilkudziesięciu godzin; w moczu - do kilku dni; a we włosach - do 3 miesięcy.
Specjalista wyjaśnia, że badanie krwi będą mogły wykorzystać organy ścigania np. do badania kierowców w ramach kontroli lub w przypadkach podejrzenia prowadzenia pojazdu "pod wpływem". Z kolei zaniepokojeni rodzice będą pewnie bardziej zainteresowani badaniem moczu dziecka. A np. pracodawcy czy osoby zainteresowane dłuższą historią czyjegoś korzystania ze środków psychoaktywnych mogą korzystać z badania próbek włosów.
- 3 cm włosa to będą ok. 3 miesiące naszej historii przyjmowania związków psychoaktywnych - opisuje dr Czarny.
Rozmówca wyraża nadzieję, że z badania IGS mogą chcieć też korzystać niektórzy pracodawcy - zwłaszcza w przypadku zawodów, gdzie wykonywanie pracy w stanie nietrzeźwości jest zabronione. - Pilot w Germanwings, który w 2015 r. rozbił samolot i spowodował śmierć wszystkich pasażerów, leczył się na depresję. Gdyby przechodził badania rutynowe na obecność środków psychoaktywnych, jego historia przyjmowania leków antydepresyjnych byłaby ujawniona pracodawcy wcześniej - uważa specjalista.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 13:01 Szpitale "przechowalnią" seniorów w czasie świąt. Lekarz: to powszechne
- 12:42 Wielkopolska: pracownicy szpitali nie chcą połączenia
- 12:19 Lublin: w szpitalu doszło do zakażenia gronkowcem podczas operacji
- 12:00 Kędzierzyn Koźle: neurologia w szpitalu powiatowym wznawia działanie
- 11:38 Gdańsk: planowane są usprawnienia w funkcjonowaniu UCK
- 11:12 Łódź: 200 tys. zł dla ICZMP na remont sal w Klinice Neurochirurgii
- 10:52 Od września do grudnia z objawami grypy do lekarza trafiło na Mazowszu ponad 241 tys. osób
- 1 Sondaż CBOS: strażak i pielęgniarka wygrywają w rankingu prestiżu zawodów
- 2 Głos matek: do szpitali, urzędników i mediów trafią wyniki ankiet rodzących z całego kraju
- 3 Badania kliniczne: jest program, będzie ustawa. Otwieramy nowy rozdział?
- 4 Jest kolejny wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności za napaść na ratowników medycznych
- 5 Rotawirusy, czyli poważny problem, który możemy i powinniśmy rozwiązać
- 6 Jest oczekiwany projekt ustawy o zawodzie ratownika medycznego. Ratownicy będą mieli samorząd
- 7 Spożywanie posiłków w 10-godzinnym "oknie żywieniowym" przynosi dobre efekty zdrowotne
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych