
Według naukowców z Wielkiej Brytanii i Niemiec, dzieci są podatne na manipulacje psychologiczne ze strony robotów. W swoim badaniu wykazali oni, że im bardziej sztuczna inteligencja integruje się ze społeczeństwem, tym większy wpływ wywiera na jego członków.
Na niebezpieczeństwo, według naukowców, narażeni są zwłaszcza najmłodsi. Autorzy opublikowanego w miesięczniku naukowym "Science Robotics" badania przeanalizowali m.in. skuteczność wykorzystania robotów zachęcających w reklamie do kupna produktów i usług.
Badacze oparli się na metodologii eksperymentu amerykańskiego psychologa polskiego pochodzenia Solomona Ascha, który wskazuje w jaki sposób jednostki poddają się wpływowi psychologicznemu ze strony grupy, a następnie zmieniają pogląd na daną kwestię, czasami negując przy tym nawet najbardziej oczywiste fakty.
Eksperyment Ascha polegał na przedstawieniu podzielonej na zespoły grupie 50 studentów serii obrazków, z których każdy przedstawiał trzy odcinki różnej długości, oznaczone jako A, B i C oraz karty, na której widoczny był jeden odcinek o nieznanej długości. Badanych proszono następnie, by ocenili który z trzech odcinków widocznych na jednym obrazku jest równy długością do tego, który zaprezentowano na oddzielnej karcie.
Część studentów udzieliła celowo nieprawidłowej odpowiedzi, a ci, którzy wcześniej deklarowali odpowiedź prawidłową, w wyniku nacisku grupy ulegli i zgodzili się z nieprawidłowym wynikiem. Według Ascha, 75 proc. badanych studentów była podatna na manipulację, a jedynie 12 proc. nigdy jej nie uległo.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Niemiec postanowili powtórzyć eksperyment Ascha, jednak zamiast obrazków przedstawiających odcinki, wykorzystali roboty. Według związanego z uniwersytetem w Plymouth Tony'ego Belpaeme, rezultaty eksperymentu Ascha z udziałem robotów, dzieci oraz dorosłych wykazały, że choć ci ostatni nie czują się wewnętrznie zobowiązani do podążania za przykładem maszyn - dzieci naśladują je bardzo chętnie i wręcz naturalnie podlegają sugestiom ze strony robotów.
- Kiedy eksperyment Ascha powtórzyliśmy w grupie, w której skład wchodziły wyłącznie dzieci, wyniki były całkiem niezłe - dzieci dobrze radziły sobie z podawaniem prawidłowych odpowiedzi. Kiedy do grupy dołączyły jednak roboty, dzieci zaczęły po prostu kopiować ich odpowiedzi - opowiada Belpaeme.
Zdaniem naukowców, większa odporność dorosłych na sugestie ze strony robotów wynika z potwierdzania teorii znanej jako CASA (ang. Computers As Social Actors, komputery jako uczestnicy społeczeństwa). Teoria, sformułowana po raz pierwszy w 1996 roku, zakłada że ludzie wchodzą w interakcje z komputerami naturalnie w taki sposób, jakby maszyny również były osobami.
- Roboty, które wykorzystaliśmy w badaniu, nie okazały się zbyt mocne w wywieraniu wpływu na dorosłych - mówi Belpaeme. Były zbyt małe, zbyt zabawkowe. Jego zdaniem, gdyby w eksperymencie wykorzystano większe, bądź wyglądające na bardziej skomplikowanie roboty, rezultaty mogłyby być zgoła różne.


CZYTAJ TAKŻE
- 12:10 Mazowieckie: atak nożownika w szpitalu, mężczyznę obezwładnił były policjant
- 11:45 Pomorskie: przybywa zakażonych wirusem HIV czy więcej się bada?
- 11:30 Porozumienie Chirurgów podpisało swój manifest
- 11:10 Epidemia odry na Samoa, Nowa Zelandia wysyła trumny dla dzieci
- 11:00 NFZ: od 1 stycznia zlecenia na wyroby medyczne na nowych zasadach
- 10:35 Zamość: szpital wojewódzki zmniejsza obsadę na dyżurach
- 10:00 Radom: szpital planuje zamknięcie oddziału chirurgicznego
- 1 Rusza trzecia edycja Konkursu "Zdrowy Samorząd": zgłoś swój udział!
- 2 Za miesiąc wystawianie e-recept będzie obowiązkowe. Czy wszyscy są gotowi?
- 3 Prezes NFZ: sięgajmy po narzędzia gwarantujące racjonalne wydawanie pieniędzy
- 4 Samorządy będą ciąć wydatki na programy zdrowotne? Niektóre już to robią
- 5 Polacy wyznaczają standardy w telerehabilitacji pacjentów kardiologicznych
- 6 Seminarium: program szczepień ochronnych dla dzieci - ocena i perspektywy
- 7 Warszawa: zarządzenie wprowadzające zmiany organizacyjne w Centrali NFZ
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych